W niedzielę 5 maja w tymczasowo okupowanym przez Rosjan Berdiańsku, położonym w Zaporożu, w nieznanych okolicznościach eksplodował samochód jednego z miejscowych kolaborantów i zdrajców Ukrainy. W służbie prasowej Wywiadu Obronnego Ukrainy Potwierdzoneże mężczyzna został zlikwidowany, a sam zniszczony kolaborant brał udział w organizacji jednej z rosyjskich sal tortur.
Do eksplozji doszło w Berdiańsku rankiem 5 maja. Eksplodował samochód marki Ford Kuga należący do miejscowego kolaboranta i jednego z szefów sali tortur w mieście.
„Ananiewski jest jednym z organizatorów sal tortur na terenie Berdiańskiej Kolonii Więziennej nr 77, gdzie zajmował swoje stanowisko okupacyjne. W wyniku eksplozji zlikwidowano Jewhena Ananiewskiego, który brał udział w torturowaniu ukraińskich jeńców” – donosiła służba prasowa Głównego Zarządu Wywiadu.
Według szefa Berdiańskiej Lokalnej Administracji Wojskowej, Wiktorii, Halitsyny, ładunek wybuchowy Ułożone pod samochodem Ananiewskiego. Kolaborant zginął na miejscu w wyniku obrażeń odniesionych w wyniku wybuchu.
Przypomnimy, 6 marca w Berdiańsku zlikwidowano organizatora pseudowyborów, również przy użyciu materiałów wybuchowych przyczepionych do samochodu. Kiedy kobieta wsiadła do samochodu, wybuchł ładunek wybuchowy. Zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.