W obwodzie donieckim żołnierze Sił Obronnych zestrzelili w ciągu doby drugą jednostkę lotniczą rosyjskich okupantów. Ukraińskie wojsko zniszczyło myśliwiec Su-25, który systematycznie ostrzeliwał region, Zgłoszone w służbie prasowej Sztabu Generalnego w poniedziałek 13 maja.
„W obwodzie donieckim jednostki Sił Obronnych zestrzeliły wrogi Su-25”, – relacjonowała służba prasowa Sztabu Generalnego.
Należy zauważyć, że Su-25 to radziecki myśliwiec, który od lat 1980. służy w armii rosyjskiej i Siłach Zbrojnych Ukrainy. Samoloty tego typu przeznaczone są do wsparcia lotniczego na liniach styczności. Su-25 może razić zarówno cele naziemne i nawodne, jak i powolne cele powietrzne.
Według potwierdzonych danych straty myśliwców Su-25 od początku pełnoskalowej inwazji wyniosły ponad 30 sztuk. Ostatni raz myśliwiec tego modelu został zestrzelony 11 maja 2024 roku.
Nawiasem mówiąc, rankiem 13 maja na kierunku donieckim ukraińscy obrońcy zniszczyli również rosyjski śmigłowiec Ka-52 Alligator, którego koszt to 16 milionów dolarów. Żołnierzom 47. oddzielnej brygady zmechanizowanej udało się zestrzelić rosyjską jednostkę lotniczą. Ka-52 to rosyjski śmigłowiec bojowy, który przeprowadza rozpoznanie terenu, wyznaczanie celów i koordynację działań grupy śmigłowców bojowych. Jest w stanie razić pojazdy opancerzone i nieopancerzone, siłę roboczą i cele powietrzne.