W Kijowie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała podziemną komórkę prorosyjskiego projektu politycznego „Inna Ukraina”, kierowaną przez byłego deputowanego i zdrajcę Wiktora Medwedczuka. W komórce pracowała grupa agentów, która produkowała karykatury propagandowe, Zgłoszone w służbie prasowej SBU w środę, 15 maja.
Ze śledztwa wynika, że członkowie podziemnego prokremlowskiego projektu dokonywali sabotażu informacyjnego przeciwko Siłom Obronnym i władzom ukraińskim, wzywając Ukraińców do zaprzestania walk i poddania się Rosjanom. Wśród wrogich agentów znaleźli się specjaliści od animacji, którzy stworzyli podziemne studio w jednym z mieszkań w Kijowie i produkowali niestandardowe filmy dla Rosji.
„Wysłali gotowe produkty medialne do zatwierdzenia do swojego kuratora z Rosji. Okazał się nim Denys Zharkikh, były prezenter kanałów Medwedczuka, a obecnie dyrektor jego organizacji „Inna Ukraina” w Moskwie. Po namyśle wyraził zgodę na rozpowszechnianie antyukraińskich treści w Internecie”– relacjonowała służba prasowa SBU.
Do rozpowszechniania filmów propagandowych agenci wykorzystywali media kontrolowane przez Wiktora Medwedczuka, w szczególności stronę internetową, portale społecznościowe i kanał YouTube projektu „Inna Ukraina”. Za wykonaną pracę poplecznicy Medwedczuka otrzymali z Rosji gotówkę, którą osobiście przekazał im krewny dyrektora organizacji „Inna Ukraina”.
Podczas przeszukań mieszkań zdrajców funkcjonariusze organów ścigania znaleźli komputery i telefony komórkowe z dowodami pracy dla Rosjan. Dwaj rosyjscy agenci zostali powiadomieni o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego (zdrada stanu). Grozi im dożywocie. Zaznaczono, że kurator zamachowców, Denis Zharkikh, który ukrywa się w Moskwie, również był podejrzany o zdradę.