W Wowczańsku w Charkowie, gdzie trwają walki z rosyjskimi okupantami, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała wrogiego agenta, który zbierał informacje o rozmieszczeniu żołnierzy i broni Sił Zbrojnych Ukrainy na północy obwodu charkowskiego. Okazało się, że był to lokalny biznesmen, który ujawnił informacje wywiadowcze na temat Sił Obronnych, Zgłoszone w służbie prasowej SBU w środę 22 maja.
Mężczyzna dowiedział się o lokalizacji ciężkiej artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy, która kontroluje ruch rosyjskich grup szturmowych w pobliżu Wowczańska. Rosyjski agent zbierał dane wywiadowcze, jeżdżąc po terenie przyfrontu pod pozorem wyjazdów służbowych, gdzie rejestrował położenie sił ukraińskich.
„Oskarżony „potajemnie” wykorzystywał również swoich kolegów i znajomych, od których dowiadywał się o „niezbędnych” informacjach podczas codziennych rozmów. Później sprawca podsumował informacje i podyktował je w wiadomościach głosowych dla rosyjskiego wywiadu. „Meldując” okupantom, ich wspólnik szczegółowo opisał lokalizację ukraińskich obrońców w odniesieniu do lokalnych punktów orientacyjnych” – relacjonowała służba prasowa SBU.
Funkcjonariusze organów ścigania zapobiegli wyciekowi informacji i zatrzymali rosyjskiego wspólnika. Doręczono mu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie części 2 art. 114-2 Kodeksu karnego (nieuprawnione rozpowszechnianie informacji o ruchu i lokalizacji Sił Zbrojnych Ukrainy). Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.