W nocy z poniedziałku na wtorek 20 maja rosyjscy okupanci wystrzelili nad Ukrainę drony szturmowe. Okupanci próbowali zaatakować południowe i zachodnie obwody Ukrainy, a także obwód połtawski, Mówi w komunikatach Sił Powietrznych.
Pierwsza syrena przeciwlotnicza związana z atakiem bezzałogowego statku powietrznego została ogłoszona przez służbę prasową Sił Powietrznych ok. godz. 23:15 19 maja, kiedy ukraińskie wojsko zarejestrowało drony Shahed w obwodzie chersońskim poruszające się kursem północno-zachodnim. Później, około godziny 23:35, wykryto ruch dronów w obwodzie mikołajowskim.
Około godziny 03:00 nowe drony wleciały w przestrzeń powietrzną Ukrainy od południa. Wszystkie miały kurs północno-zachodni i zmierzały w kierunku Winnicy i Chmielnickiego. Pierwsze drony dotarły do obwodu chmielnickiego około godziny 02:00.
„Bezzałogowce z obwodu winnickiego wjeżdżają do obwodu chmielnickiego, kurs jest zachodni” – donosiła służba prasowa Sił Powietrznych.
Ponadto ok. godz. 02:55 w obwodzie tarnopolskim zarejestrowano rosyjskie drony szturmowe. Oni też przemieszczali się na zachód.
Około godziny 03:15 Siły Powietrzne wykryły wrogie drony poruszające się w kierunku obwodu połtawskiego, nad obwodem sumskim. Później, około godziny 05:15, Siły Powietrzne poinformowały o ruchu bezzałogowców na południu i północy obwodu mikołajowskiego, w centrum obwodu połtawskiego oraz w obwodzie tarnopolskim, skąd drony przeniosły się do obwodu lwowskiego.
O godz. 06:05 służba prasowa Sił Powietrznych ogłosiła koniec alarmu lotniczego dla wszystkich obwodów z wyjątkiem Mikołajowa. Około godziny 06:30 zagrożenie użyciem bezzałogowych statków powietrznych również tam zniknęło.
Konsekwencje ataku dronów w nocy 20 maja
Służba prasowa Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowała, że ukraińscy żołnierze w obwodzie mikołajowskim wyeliminowali cztery drony szturmowe Shahed. Obecnie nie wiadomo dokładnie, ile dronów Rosjanie wystrzelili nad Ukrainę.
Wyniki pracy obrony przeciwlotniczej w obwodzie mikołajowskim w nocy 20 maja
W momencie publikacji lokalne regionalne administracje wojskowe nie informowały o konsekwencjach możliwych trafień lub uszkodzeń spowodowanych spadającymi odłamkami. Ponadto obecnie nie ma informacji o ofiarach.