Podczas zmasowanego ataku rankiem 8 maja Rosjanie przeprowadzili ataki rakietowe na obiekt infrastruktury energetycznej w Zakarpaciu. Przy pomocy 105 ratowników i 36 sztuk sprzętu udało się ugasić pożar. Obyło się bez ofiar.
O atakach rakietowych na Przykarpacie poinformowała szefowa Iwano-Frankiwskiej Obwodowej Administracji Państwowej Switłana Onyszczuk. Według niej celem Rosjan ponownie był obiekt infrastruktury energetycznej.
„W rezultacie wybuchł pożar. Na miejscu pracowały odpowiednie służby, a pożar został szybko ugaszony. Na szczęście obyło się bez ofiar. Stan uszkodzeń obiektu jest wyjaśniany”– napisała na Facebooku Switłana Onyszczuk.
W Głównej Dyrekcji Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie iwanofrankiwskim Dodaneże pożar w elektrowni ugasiło ponad stu ratowników.
„Na miejsce zdarzenia wysłano jednostki straży pożarnej i ratownictwa, które szybko ugasiły pożar. W gaszeniu pożaru brało udział 105 ratowników i 36 jednostek sprzętu. Nie ma ofiar”– informuje w Państwowej Służbie ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Przypomnijmy, że rankiem 8 maja Rosjanie zaatakowali zakłady wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej w obwodach połtawskim, kirowohradzkim, zaporoskim, lwowskim, iwanofrankowskim i winnickim. Podczas ataku Rosja użyła 55 pocisków rakietowych i 21 bezzałogowych statków powietrznych. Ukraińscy obrońcy zniszczyli 59 celów powietrznych: 39 rakiet i 20 dronów szturmowych.