W środę 29 maja Ministerstwo Przemysłu Strategicznego Ukrainy przeprowadziło demonstracyjne testy sprzętu do ewakuacji medycznej wojska. Uczestnikom wydarzenia, w tym zagranicznym darczyńcom, wręczono pojazdy opancerzone, karetkę pogotowia, kołowe i gąsienicowe platformy robotyczne różnych modyfikacji produkcji ukraińskiej, Przesyła służba prasowa Ministerstwa Przemysłu Strategicznego.
Jak Powiedział W komentarzu dla zastępcy głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy Andrija Lebiedenki w rozmowie z „Ekonomiczną Prawdą” czytamy, że w Ukrainie działają już szkoły, które uczą wojska obsługi naziemnych platform robotycznych. Teraz Sztab Generalny dąży do przyspieszenia robotyzacji ukraińskiej armii i zamawiania kolejnych naziemnych platform bezzałogowych.
„Jest już wiele kontraktów państwowych z firmami na dużą liczbę tych maszyn. Część z nich została podpisana, część jest w trakcie podpisywania. Stanowisko Naczelnego Wodza jest takie, że musimy przyspieszyć ten proces”.„W związku z tym będziemy kontynuować współpracę z naszymi partnerami” – powiedział Andrij Lebiedienko.
W testach demonstracyjnych wzięło udział dziewięć produktów siedmiu ukraińskich producentów. Mówimy o dwóch samochodach i siedmiu naziemnych platformach robotycznych.
Zdaniem podpułkownika Służby Medycznej Ihora Szczerbakowa metody ewakuacji medycznej rannych, które były stosowane w poprzednich wojnach (II wojna światowa, Afganistan, wojny czeczeńskie) nie są wystarczająco skuteczne w naszych realiach. Współczesna linia frontu jest niejednorodna. Dlatego są obszary, na których jest dużo piasku, wody, lasu, czasami obrona prowadzona jest w trudnych warunkach rozwoju miast. A systemy robotyczne mogą ratować życie rannych, skracać czas ewakuacji i utrzymywać zdolność bojową jednostki w każdych warunkach.
W nowoczesnych warunkach ewakuacja odbywa się w nocy, co jest bezpieczniejsze. Ale to wydłuża czas ewakuacji, co negatywnie wpływa na zdrowie myśliwca – dodał Szczerbakow.
Ministerstwo zwraca uwagę na jakość sprzętu ewakuacyjnego wyprodukowanego w Ukrainie i jego różnorodność. Państwo odczuwa jednak ograniczone środki na zakup sprzętu. W związku z tym do testów demonstracyjnych zaproszono również ambasadorów z innych krajów.
„W realiach wojny w Ukrainie działania wojenne często toczą się na terenach zaludnionych. Wtedy ewakuacja medyczna dotyczy nie tylko wojska, ale także ludności cywilnej. Dlatego apelujemy do naszych partnerów – przede wszystkim tych, którzy nie mogą sfinansować zakupu broni, np. międzynarodowych organizacji humanitarnych. I wzywamy do pomocy ukraińskiej armii innymi środkami – takimi, które mogą uratować ludzkie życie i zdrowie”.– dodała wiceminister ds. przemysłu strategicznego Anna Hvozdyar.
Nawiasem mówiąc, we wtorek 28 maja szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że około 90% wpływów z zamrożonych rosyjskich aktywów zostanie skierowanych do Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju, aby dostarczyć Ukrainie niezbędną broń i sprzęt wojskowy.