Polscy pogranicznicy zatrzymali rosyjskiego żołnierza na granicy z Białorusią. 41-letni mężczyzna był nieuzbrojony i ubrany po cywilnemu, ale miał przy sobie dokumenty wojskowe. Poinformował o tym w środę, 8 maja, Polskie Radio RMF FM, informuje „Europejska Prawda».
Rosyjski żołnierz został zatrzymany przez straż graniczną województwa podlaskiego zaraz po przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej. Jak informują dziennikarze RMF FM, zatrzymany Rosjanin ma 41 lat. Mężczyzna próbował nielegalnie przedostać się do Polski, wykorzystując kanał migracyjny, z którego korzystają obcokrajowcy głównie z Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Azji Centralnej, aby dostać się do Europy.
Rosjanin był nieuzbrojony i ubrany po cywilnemu. Dziennikarze sugerują jednak, że mężczyzna prawdopodobnie uciekł z ukraińskiego frontu. Wskazują na to znalezione w jego posiadaniu rosyjskie dokumenty wojskowe, w tym kontrakt z armią, który przewiduje udział w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie.
Obecnie 41-letni Rosjanin jest sprawdzany przez polskie służby specjalne.
Dziennikarze RMF FM zaznaczają, że polska Straż Graniczna nie chce komentować tej informacji. Potwierdzili jednak, że rzeczywiście zatrzymali rosyjskiego dezertera.