W wyniku rosyjskiego ataku na charkowski hipermarket budowlany „Epicentrum” 25 maja zginęło 14 osób, siedem kolejnych uznaje się za zaginione. Szef Głównego Zarządu Policji Narodowej w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow Wykazały moment, w którym rosyjska rakieta uderzyła w centrum handlowe, nad którym pracują stróże prawa.
„Trzynaście osób już zginęło. Ciał kolejnych siedmiu ofiar, poszukiwanych przez krewnych i kolegów, nie odnaleziono jeszcze. Są one uważane za zaginione. A także tych ludzi, których szczątki już znaleźliśmy, ale wciąż pracujemy z DNA”.– powiedział Serhij Bołwinow.
Na nagraniu opublikowanym przez szefa Głównego Zarządu Policji Narodowej widać, jak pracownicy jednego z oddziałów hipermarketu byli w swoich miejscach pracy, nieświadomi strajku. W ciągu kilku sekund kamera rejestruje silne uderzenie i eksplozję na terenie Epicentrum.
Według Serhija Bołwinowa, nagranie z kamery monitoringu jest dokładnie badane przez funkcjonariuszy organów ścigania. Obecnie pobierane są próbki DNA od krewnych osób zaginionych oraz tych, których tożsamości nie można ustalić.
Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow Wyjaśnićże w wyniku rosyjskiego uderzenia na Epicentrum zginęło 14 osób. Kolejne 43 osoby zostały ranne.
Przypomnijmy, że około godziny 16:00 25 maja rosyjscy okupanci zaatakowali hipermarket budowlany dwiema kierowanymi bombami lotniczymi. Na miejscu uderzenia wybuchł pożar na powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych. m², który został zlikwidowany 26 maja. W pomieszczeniu mogło przebywać do 200 osób.