Sąd Rejonowy w Starokostiantyniwskim skazał Witalija S. za przemoc domową i kradzież w stanie wojennym. Mężczyzna był sądzony po raz siódmy za znęcanie się psychiczne nad swoją konkubiną, a także za przywłaszczenie mienia sąsiada. Oskarżony został skazany na 5 lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z wyrokiem z 25 kwietnia, od lipca do października 2023 r. sąd sześciokrotnie pociągał do odpowiedzialności administracyjnej mieszkańca za przemoc domową. Oskarżony obrażał swoją współlokatorkę obscenicznym językiem i groził jej przemocą fizyczną, za co był wielokrotnie karany grzywną i nakazywał poddanie się programowi dla przestępców. Jednak Witalij S. zignorował te żądania i nadal wywierał presję psychologiczną na kobietę.
W styczniu 2023 r. oskarżony rozpoczął służbę jako strzelec w górskiej brygadzie szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy. Nawet kiedy miał czas i możliwość przejścia przez program dla sprawców przemocy, nie zrobił tego. Ponadto 2 stycznia 2024 r. serwisant ukradł sąsiadowi automatyczny ciśnieniomierz o wartości 663 hrywien.
Psycholog z Centrum Opieki Społecznej Gminy Staroostropillia poinformował w sądzie, że konkubina oskarżonego od dłuższego czasu znajdowała się w traumatycznej sytuacji związanej z przemocą domową.
„W wyniku przeżytych zdarzeń i intensywnego oddziaływania na psychikę, u ofiary doszło do negatywnych zmian psycho-emocjonalnych, które doprowadziły do powstania zależności emocjonalnej od sprawcy, zwątpienia w siebie, niemożności ochrony swoich praw w relacjach prywatnych, co utrudnia jej aktywne funkcjonowanie społeczne jako osoby”– powiedział specjalista.
Oskarżony przyznał, że nie przechodził przez program dla przestępców bez ważnego powodu, ale zaznaczył, że nie ukradł ciśnieniomierza sąsiadowi, ale pożyczył go, a następnie zwrócił.
Sędzia Yevhenii Androshchuk uznał Witalija S. za winnego z art. 185 części 4 kodeksu karnego (kradzież dokonana w stanie wojennym), art. 126-1 kodeksu karnego (przemoc domowa), art. 390-1 kodeksu karnego (nieukończenie programu dla przestępców). Zgodnie z całokształtem przestępstw oskarżony został skazany na surowszą karę za kradzież w stanie wojennym, w postaci 5 lat więzienia. Od decyzji można się jeszcze odwołać do Sądu Apelacyjnego.