Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest przekonany, że krytycy ukraińskich uderzeń na rosyjską infrastrukturę strategiczną, w szczególności rafinerie ropy naftowej, powinni odwiedzać ukraińskie miasta, które są nieustannie atakowane przez Rosję. Tylko wtedy będą mogli coś „potępić” – powiedziała głowa państwa na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem w środę, 3 kwietnia.Ukraińska Prawda».
Prezydent Ukrainy podziękował różnym organizacjom międzynarodowym, „które ciągle coś potępiają”, koncentrując się na uderzeniach w Ukrainę. Jednocześnie wspomniał, że niektóre organizacje międzynarodowe starają się podnieść kwestię uderzeń na rafinerie ropy naftowej w Rosji, a także na terytoriach czasowo okupowanych, gdzie znajdują się obiekty infrastrukturalne.
„Bardzo łatwo jest odpowiedzieć tym organizacjom. Wydaje mi się, że żeby w końcu zrozumieć, jak przetrwać w Charkowie, jak ludzie mogą żyć bez prądu, bez wody, to chyba trzeba żeby ludzie przyjechali, obejrzeli, a potem coś potępili albo nie. Rosja, z wyjątkiem siły, nie rozumie nic” Prezydent jest przekonany.
Według niego wszystkie dotychczasowe potępienia, które pojawiły się wokół nielegalnej okupacji terytorium Ukrainy, uderzeń w ukraińską infrastrukturę energetyczną i przerw w dostawie prądu, których Ukraińcy doświadczyli w ciągu ostatnich dwóch lat, a także zniszczenia infrastruktury i elektrowni wodnych, nie doprowadziły do zmniejszenia liczby ataków ze strony Rosjan.
„To pokazuje, że ci ludzie rozumieją tylko wtedy, gdy jest silna reakcja, dlatego uważam, że nasi zachodni partnerzy powinni wspierać ukraińskie odpowiedzi” – powiedział. – powiedział Zełenski.
Dzień wcześniej rzecznik sekretarza generalnego ONZ Stephane Dujarric potępił atak na fabrykę dronów szturmowych Shahed w Tatarstanie. Przedstawiciel ONZ wezwał do zaprzestania „atakowania infrastruktury cywilnej”.