Dwaj obywatele Ukrainy, którzy zginęli dzień wcześniej w niemieckim mieście Murnau, w powiecie Górnej Bawarii, okazali się ukraińskimi żołnierzami. W niedzielę, 28 kwietnia, Zgłoszone Deputowany Ludowy Ukrainy Ołeksij Honczarenko.
Według deputowanego ludowego przechodzili oni rehabilitację w miejscowej klinice. Jeden z nich zmarł na miejscu od ciężkich ran kłutych, drugi został przewieziony do szpitala, gdzie później również zmarł.
Zabójca został zatrzymany, ale policja wciąż przesłuchuje ewentualnych świadków.
Jak podają niemieckie media, 23-letni mężczyzna był reanimowany na miejscu i przewieziony do kliniki, ale tam też zmarł w wyniku poważnych obrażeń. Najstarszy, 36-letni Ukrainiec, zginął na miejscu.
W tym samym czasie Ukrainiec dziennikarz wojenny Andrij Ciplienko Zgłoszoneże zabójcą ukraińskich żołnierzy w Murnau w Niemczech jest miejscowy tzw. Z-patriota (zwolennik rosyjskiej wojny – red.), który otwarcie popierał rosyjską agresję i nosił naszywki z symbolami Z. Zabici Ukraińcy mieli poważne obrażenia kończyn i nie mogli się w pełni bronić.
Jak poinformował nasz portal, 27 kwietnia w mieście Murnau dwóch obywateli Ukrainy w wieku 36 i 23 lat zostało śmiertelnie ugodzonych nożem na parkingu lokalnego centrum handlowego Tengelmann Center. Jeden z mężczyzn zginął na miejscu, a drugi zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Miejscowa policja zatrzymała podejrzanego o morderstwo – okazał się Rosjaninem.
Nawiasem mówiąc, od początku 2024 roku w Niemczech doszło do kilku głośnych przypadków śmierci obywateli Ukrainy. W szczególności w lutym w niemieckim Oberhausen w wyniku ataku miejscowych nastolatków zginęło dwóch ukraińskich koszykarzy – 17-letni Wołodymyr Jermakow i 18-letni Artem Kozaczenko.
W marcu dwie kobiety z Ukrainy, 51-letnia Marina Stetsenko i jej 27-letnia córka Margarita, zostały znalezione martwe w Hockenheim. Policja wskazała małżeństwo z Sandhausen – 43-letnią Rosjankę i 44-letniego Niemca – jako podejrzanych o podwójne morderstwo i porwanie półtoramiejskiej córki Margarity Mii.