1 czerwca Rosja przygotowuje dodatkową mobilizację 300 tys. osób. Personel wojskowy. Powiedział o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas konferencji prasowej z prezydentem Finlandii w Kijowie. Zapisuje Interfax-Ukraina.
„Mogę powiedzieć, że 1 czerwca Rosja przygotowuje się do mobilizacji dodatkowych 300 000 żołnierzy”, Interfax-Ukraina zacytowała wypowiedź Wołodymyra Zełenskiego.
Dziennikarze pytali też Wołodymyra Zełenskiego o mobilizację w Ukrainie. Media pytały, ilu rekrutów zostanie zmobilizowanych do Sił Zbrojnych Ukrainy w 2024 roku. Głowa państwa odpowiedziała, że „Nie potrzebujemy pół miliona”.
Wołodymyr Zełenski podziękował głównodowodzącemu Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandrowi Syrskiemu za audyt w armii.
„Ważne jest, że on (Ołeksandr Syrski – red.) znaleźli siłę w Siłach Zbrojnych Ukrainy, a odpowiednia liczba tych, którzy nie byli na froncie, będzie na froncie”– powiedział Wołodymyr Zełenski.
Jak informowaliśmy wcześniej na naszym portalu, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski powiedział, że w wyniku audytu jednostek wojskowych Sztab Generalny ponownie rozpatrzył kwestię mobilizacji 500 tys. osób. Ukraińcy, zgodnie z propozycją poprzedniego kierownictwa Sił Zbrojnych Ukrainy, w kierunku znacznego spadku.
Według Syrskiego, Sztab Generalny zrewidował liczbę niektórych jednostek, które nie biorą udziału w działaniach wojennych, na podstawie audytu ich działalności. Umożliwiło to uwolnienie tysięcy żołnierzy i wysłanie ich do jednostek bojowych.
Przypomnimy, w grudniu 2023 r. wojsko w jednym z kursów zaoferowało mobilizację dodatkowych 450-500 tys. osób. Lud. Po tym prezydent Wołodymyr Zełenski odpowiedział, że nie widzi potrzeby mobilizacji 500 tys. osób. Ukraińców, bo nie ma konkretnych szczegółów i planów ze strony Sztabu Generalnego, które wymagałyby takiej mobilizacji.
Należy zauważyć, że do rana 3 kwietnia Rosja straciła w wojnie z Ukrainą 444 370 żołnierzy.