Ukraina opracowała nowy plan kontrofensywy Sił Obronnych, a wojna z Rosją zakończy się zwycięstwem Ukrainy. O Prezesie Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety BILD, opublikowany we wtorek, 9 kwietnia.
„Tak, mamy plan kontrofensywy. Na pewno wygramy. Nie mamy alternatywy. Ale nie mogę tego obiecać i podać daty. – powiedział ukraiński przywódca.
Zaznaczył, że aby osiągnąć ten cel, ukraińskie wojsko potrzebuje broni, w szczególności ze Stanów Zjednoczonych.
„Tak, Rosja ma więcej ludzi, więcej broni. Ale zjednoczony Zachód ma nowoczesne systemy uzbrojenia. W związku z tym otrzymamy pewne technologie. A jeśli nadal będziemy zwiększać produkcję, jeśli będziemy otrzymywać licencje od naszych partnerów, to nie chodzi o liczbę ludzi. Chodzi o jego jakość” – powiedział i dodał, że nie rozumie, dlaczego Ukraińcy nie otrzymali tej broni.
Szef państwa skomentował również możliwość prowadzenia negocjacji z Rosją. Jego zdaniem prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi „nie można ufać”.
„Mamy tu do czynienia z Putinem. Wszystko, co mówił do tej pory, zachowywał się później inaczej. Nie możemy mu ufać. Można się zgodzić na wszystko, ale pytanie brzmi, czy będzie się tego trzymał. – wyjaśnił Zełenski.
Według głowy państwa tzw. „zamrożenie konfliktu” da Rosji jedynie możliwość „zwiększenia produkcji i zapasów sprzętu wojskowego, rakiet, dronów”.
Prezydent Ukrainy odpowiadał również na pytania o możliwość rosyjskiej ofensywy na Charków.
„Putin oczywiście chciał zdobyć Charków, bo to dla niego wielki symbol. Charków, jedna ze stolic Ukrainy, ma wielką wartość symboliczną… Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby temu zapobiec”. – powiedział Zełenski.
Wcześniej Wołodymyr Zełenski stwierdził, że „plan ukraińskiej kontrofensywy w 2023 r. niestety był znany Rosjanom jeszcze przed jej rozpoczęciem”.