Stany Zjednoczone nie mają planu awaryjnego w kwestii pomocy wojskowej dla Ukrainy, z wyjątkiem 60 mld dolarów zablokowanych z powodu różnic zdań w Kongresie. O tym Zapisuje Bloomberg, powołując się na anonimowych amerykańskich urzędników.
Zdaniem rozmówców agencji Biały Dom jest rozczarowany zarówno Republikanami, którzy od jesieni 2023 r. zwlekają z pomocą dla Kijowa, jak i sojusznikami w Europie, którzy zdaniem administracji Joe Bidena powinni przekazywać Ukrainie zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Ponadto Waszyngton uważa, że państwa UE powinny niezwłocznie odpowiedzieć na prośbę Kijowa i zorganizować dostawy systemów obrony powietrznej Patriot z własnych zapasów.
Po zmasowanym ataku lotniczym Rosji w nocy 11 kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny wezwał kraje partnerskie do przyspieszenia wzmocnienia ukraińskiej obrony powietrznej. W zeszłym tygodniu Zełenski powiedział, że Ukraina potrzebuje 25 przeciwlotniczych systemów rakietowych Patriot, aby całkowicie odciąć swoje terytorium przed rosyjskimi atakami lotniczymi.
Przypomnimy, Kongres Stanów Zjednoczonych od kilku miesięcy nie był w stanie dojść do jednomyślnej opinii w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy. Środki, które zostały przeznaczone na 2023 rok, już się wyczerpały. Spiker Izby Reprezentantów Michael Johnson nie przedkłada odpowiedniej inicjatywy do rozpatrzenia przez kongresmenów, choć wielokrotnie sygnalizował, że zamierza to zrobić. W marcu okazało się, że Republikanie mogą zgodzić się na zatwierdzenie tego pakietu pomocowego, jeśli zostanie on przekazany w formie funduszy kredytowych.
Pod koniec ubiegłego roku demokratyczny kongresman Mike Quigley powiedział, że Stany Zjednoczone mają „plan B” na wypadek, gdyby ustawa o pomocy dla Ukrainy nie została przyjęta. Według niego mówimy o „pewnych metodach proceduralnych”, w szczególności urzędnicy mogą próbować „uwolnić” rachunki pomocowe, tworząc petycję.