Sąd Rejonowy w Tlumach uznał pochodzącą z Moskwy Annę Samojłową za winną zbezczeszczenia grobów ukraińskich żołnierzy. Za kradzież świec Rosjanie zostali skazani na rok więzienia w zawieszeniu.
Jak Mówi w wyroku sądu, który zapadł 2 kwietnia, we wrześniu 2023 r. Anna Samojłowa ukradła bukiet kwiatów i paczkę mokrych chusteczek z grobu żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy. A w styczniu 2024 roku na terenie tego samego cmentarza w Tlumach z jednego grobu żołnierza zabrano lampy, a z drugiego figury woskowe.
Na rozprawie oskarżony przyznał się do winy. Powiedziała, że we wrześniu 2023 r. przeczytała ogłoszenie na Facebooku o zbieraniu niedopałków papierosów na świece okopowe dla żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Następnie kilkakrotnie odwiedziła cmentarz miejski w Tłumaczu i zabrała świeczki ze świeżych grobów, w tym grobów obrońców Ukrainy, i wysłała je „Nową Pocztą” na adresy wskazane w ogłoszeniu. Według Anny Samojłowej chciała w ten sposób pomóc żołnierzom Sił Zbrojnych Ukrainy, ponieważ wstydzi się działań prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Pokrzywdzeni nie stawili się w sądzie, ale w oświadczeniu zaznaczyli, że nie mają żadnych roszczeń wobec oskarżonej i prosili o niekaranie jej surowo. Po zapoznaniu się ze wszystkimi materiałami sprawy sędzia Lilia Motruk uznała Annę Samojłową za winną zbezczeszczenia grobów, innych miejsc pochówku lub ciała zmarłej i skazała ją na 4 lata ograniczenia wolności. Sąd zamienił karę na rok w zawieszeniu.