Rankiem we wtorek 30 kwietnia rosyjscy okupanci po raz kolejny zaatakowali Charków. Rosjanie uderzyli na dzielnice Chołodnohirska i Kijowa. W wyniku ataku zginęła jedna osoba. O tym Zgłoszone Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow.
Około godziny 10:00 w Siłach Powietrznych Ostrzegł o zagrożeniu użyciem kierowanych bomb lotniczych w obwodzie charkowskim. Już o godz. 10:02 szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow potwierdził, że Rosjanie uderzają na miasto. O godz. 10:20 Ołeh Syniehubow poinformował, że w dwóch dzielnicach Charkowa odnotowano trafienia.
„Ucierpiała infrastruktura cywilna. Uderzenia odnotowano w pobliżu terenu parku. Liczba ofiar jest wyjaśniana”– napisał Oleg Syniehubow.
Według Ołeha Syniehubowa Rosjanie uderzyli w dzielnice Chołodnohirska i Kijowa.
„Według wstępnych informacji w wyniku uderzeń na Charków zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych”– powiedział szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
Później, na antenie telethonu „United News” Ołeh Syniehubow WyjaśnićW wyniku ataku zginęła jedna osoba, a siedem innych zostało rannych. Dwie osoby trafiły do szpitala z obrażeniami. Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej zaznaczył, że gruzy budynku infrastruktury cywilnej, który został trafiony przez Rosjan, są rozbierane. Dane dotyczące zabitych i rannych mogą zostać doprecyzowane.
Przypomnijmy, że w poniedziałek 29 kwietnia Rosjanie zaatakowali cywilną infrastrukturę Odessy. W wyniku ataku zginęło pięć osób i pies.