Rosyjscy okupanci przez całą noc atakowali regiony Ukrainy przy użyciu dronów. Atak dronów dotknął północ, południe, wschód i zachód – w szczególności eksplozje rozległy się w obwodach iwanofrankiwskim i chmielnickim – poinformowała w czwartek 18 kwietnia służba prasowa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosjanie zaczęli atakować Ukrainę dronami około godziny 22:00 17 kwietnia. W tym czasie Siły Powietrzne poinformowały o ruchu grupy dronów z obwodu donieckiego, lecących w kierunku obwodu dniepropietrowskiego. Do północy ukraińscy obrońcy odnotowali kilka kolejnych grup bezzałogowców poruszających się w kierunku obwodów charkowskiego, zaporoskiego, połtawskiego i czerkaskiego.
Syreny przeciwlotnicze zawyły także w obwodach kijowskim i żytomierskim, a później w obwodach odeskim i winnickim. Około godziny 01:25 Siły Powietrzne zgłosiły grupę dronów lecących kursem zachodnim – w szczególności w kierunku obwodu chmielnickiego i Starokostiantynowa.
Około godziny 06:00 drony zostały zauważone na granicy obwodów chmielnickiego i tarnopolskiego, a później zarejestrowano je w obwodzie iwanofrankowskim. Służba prasowa Sił Powietrznych wyjaśniła, że bezzałogowce poruszają się w kierunku Kołomyi.
Już nad ranem wybuchy rozległy się w obwodach chmielnickim i iwanofrankowskim. Konsekwencje ataku dronów nie są obecnie znane. Od godziny 07:00 nadal istnieje zagrożenie użyciem dronów dla Przykarpacia, alarm powietrzny trwa w obwodach tarnopolskim, iwanofrankowskim i czerniowieckim.