Kyryło Budanow, szef wywiadu obronnego Ukrainy, skomentował zabójstwo rosyjskiego pilota, który latem 2023 r. ukradł i wywiózł w Ukrainę śmigłowiec Mi-8, otrzymując za to pieniądze. Jego śmierć jest spowodowana jego własną lekkomyślnością i chęcią podzielenia się ze znajomymi z Rosji tym, jak dostatnio żył, Zgłoszone Kyryło Budanow w poniedziałek, 22 kwietnia, w wywiadzie dla BBC.
28-letni Maksym Kuźminow z pomocą Głównego Zarządu Wywiadu ukradł Rosjanom helikopter i przekazał go Ukrainie w sierpniu 2023 r. Zwerbowany Rosjanin otrzymał nagrodę w wysokości 500 tysięcy dolarów za pracę, a później przeniósł się do Hiszpanii, odmawiając poddania się ochronie Głównego Zarządu Wywiadowczego w Ukrainie. Rosjanin zginął 13 lutego 2024 r., a 19 lutego jego śmierć potwierdziła służba prasowa Głównego Zarządu Wywiadu.
„Kiedy ludzie odpoczywają, mają pieniądze i podobno dbają o swoje bezpieczeństwo. Ale jednocześnie pragnienie sławy zaciemnia oczy wszystkich. I zaczynają mówić „czy wiesz, kim jestem?”, „Jesteś nikim, tylko ci mówię”. W ten sam sposób zaczynają dzwonić do dziewczyn z Federacji Rosyjskiej, znanych im z przeszłości, aby powiedzieć, ile mają teraz pieniędzy, jak wspaniale żyją w Hiszpanii i tak dalej. – powiedział Kyryło Budanow.
W lutym ukraińskie media poinformowały, że Kuźminow zaprosił do Hiszpanii swoją byłą dziewczynę z Rosji. Potem znaleziono go zastrzelonego.
„Trzeba było temu jakoś zapobiec, ale niestety nie są to odosobnione przypadki. Takie zachowanie ludzi na świecie, w różnym czasie i w różnych sytuacjach jest typowym błędem. I, niestety, spotkało to również nas. To również trzeba uznać. Nigdy nie bałem się przyznać do błędów i to samo mogę powiedzieć tutaj. Musiałam się nim opiekować i nie wierzyć, że „jestem dorosła, wiem, co robić”. – powiedział Kyryło Budanow.
Po operacji specjalnej Głównego Zarządu Wywiadowczego Rosjanie wielokrotnie grozili Kuźminowowi morderstwem, nazywając go „zdrajcą”. Hiszpańskie media podały, że Kuzminow, który przechodził obok posterunku policji w mieście Villajoyosa, został pięciokrotnie postrzelony przez nieznanych sprawców.
Należy zauważyć, że Maksym Kuźminow mieszkał w Hiszpanii pod fałszywym nazwiskiem. Hiszpańskie służby specjalne sugerują, że w zabójstwo mężczyzny zaangażowane były rosyjskie służby specjalne.