Realna pomoc wojskowa Niemiec dla Ukrainy okazała się znacznie mniejsza, niż twierdzą niemieckie władze. Kwota przesłanych środków jest znacznie mniejsza niż obiecana przez niemiecki rząd – tylko 10,2 mld euro z obiecanych 28 mld euro – pisze niemiecka gazeta BILD.
Rząd Niemiec miał poinformować, że Ukraina otrzymała 28 mld euro pomocy wojskowej. Część z jednej z transz 6 mld euro (ok. 2,6 mld euro) obiecanych Ukrainie przez niemieckie władze trafi jednak do innych państw i na dozbrojenie Bundeswehry.
Ingo Gedehens, poseł do Bundestagu z opozycyjnego bloku CDU/CSU, twierdzi, że kwota 28 mld euro obejmuje kwoty, które Niemcy obiecują Ukrainie na przyszłość do 2028 roku. Nie jest jasne, co stanie się wówczas z tymi pieniędzmi, a w praktyce do tej pory z Berlina do Kijowa trafiło zaledwie 10,2 mld euro.
„Kanclerz sprawia wrażenie, że Niemcy udzieliły już Ukrainie wsparcia wojskowego w wysokości 28 mld euro. W rzeczywistości nie przeznaczyliśmy jeszcze nawet połowy tej kwoty. — spytał Gedehens. Jego zdaniem, kanclerzowi zależy przede wszystkim na zwiększeniu własnego autorytetu, a nie na realnej pomocy Ukrainie.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział, że Niemcy, które są liderem koalicji obrony powietrznej Ukrainy, rozpoczęły poszukiwania istniejących systemów obrony powietrznej Patriot w celu ochrony naszego państwa. Oświadczenie to padło na tle komunikatu szefa niemieckiej filii producenta rakiet Taurus, europejskiego koncernu Matra BAE Dynamics Aerospatiale (MBDA), Thomasa Gottschilda, który poinformował o wstrzymaniu produkcji pocisków z powodu braku zamówień.