Ofiary przemocy seksualnej w czasie wojny otrzymają Ukraińcy wypłaty, Zgłoszone Brytyjski dziennik „The Guardian”, powołując się na Global Survivors Fund. Fundacja wraz z Ukrainą zarządza projektem ze środków pochodzących od rządów-darczyńców.
Według fundacji wiadomo, że około 500 Ukraińców doświadczyło w tym roku przemocy seksualnej związanej z rosyjską inwazją na pełną skalę. W ciągu najbliższych kilku tygodni osoby, które przeżyły, otrzymają tymczasowy zwrot kosztów, w tym wsparcie finansowe, medyczne i psychologiczne. Kwota płatności nie jest zgłaszana.
Cytując Pierwszą Damę Ukrainy Ołenę Zełenską, „The Guardian” pisze, że taka rekompensata będzie nie tylko przejawem wsparcia gospodarczego, ale „ważnym krokiem w kierunku przywrócenia sprawiedliwości”.
Jak Podkreśla Całkowita liczba Ukraińców, którzy padli ofiarą przemocy seksualnej ze strony sił rosyjskich, nie jest znana, ponieważ większość ocalałych nie zgłasza przestępstw. Global Survivors Fund szacuje, że są to tysiące osób.
Gwałty na mieszkańcach Ukrainy dokonywane przez rosyjskie wojsko nie są zjawiskiem nowym, ale trwają od 2014 roku. Fakty przestępstw seksualnych popełnianych przez Rosjan są jednoznacznie odnotowywane, w szczególności przez Prokuraturę Generalną Ukrainy oraz raporty organizacji międzynarodowych. Jednocześnie fundacja pisze w swoim raporcie, że przemocy seksualnej „dopuszczają się wszystkie strony konfliktu od 2014 r. (w mniejszym stopniu przez wojska ukraińskie)”, powołując się na materiały Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka dotyczące przemocy seksualnej w Ukrainie od 14 marca 2014 r. do 31 stycznia 2017 r.
W tym samym czasie, jak dowiedział się Głos Ameryki, te materiały Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka mówią, że oskarżenia o przemoc seksualną wobec ukraińskiego wojska nie zostały potwierdzone, ale były aktywnie rozpowszechniane w lokalnych mediach. Raport dodaje również, że takie doniesienia pogłębiają nieufność oraz podziały i wrogość wśród lokalnych społeczności.