25 poborowych z oddziału straży granicznej Chop zostało zwolnionych do rezerwy Sił Zbrojnych. To pierwsi zdemobilizowani poborowi na Zakarpaciu od początku pełnoskalowej inwazji Rosji w Ukrainę.
O demobilizacji 25 poborowych 4 kwietnia Zgłoszone w Zakarpackiej Obwodowej Administracji Państwowej, zauważając, że 11 z nich z własnej inicjatywy brało udział w działaniach wojennych pod Bachmutem i zostało odznaczonych przez prezydenta Ukrainy i kierownictwo Państwowej Służby Granicznej.
W Zachodnim Regionalnym Oddziale Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Wyjaśnićże pięciu poborowych oddziału straży granicznej Czop otrzymało odznaczenia państwowe za szczególne zasługi podczas obrony Ukrainy przed rosyjską agresją, a jeden ze strażników granicznych, żołnierz Maksym Musienko, spędził 10 miesięcy w rosyjskiej niewoli.
„Starszy żołnierz Pawło Werheluk został odznaczony medalem „Za służbę wojskową Ukrainie”. Starsi żołnierze Denys Cybulenko, Władysław Łopandia, żołnierz Artem Lystopad zostali odznaczeni medalami „Obrońca Ukrainy”. Starszy żołnierz Maksym Zełenski został odznaczony Orderem „Za Odwagę” III stopnia”– poinformowała Państwowa Służba Graniczna.
Według szefa oddziału Czop pułkownika Wasyla Witrczaka, część zdemobilizowanych zdecydowała się kontynuować służbę w Państwowej Służbie Granicznej Ukrainy na podstawie kontraktu.
Przypomnimy, 7 marca prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret „O zwolnieniu poborowych do rezerwy”. Zgodnie z dokumentem demobilizacja poborowych w Ukrainie powinna nastąpić w kwietniu-maju.