Deputowany ludowy Artem Dmytruk, który został wyrzucony z partii Sługa Narodu, współpracuje z duchownym UKP PM Serhijem Czertylinem, który jest podejrzany o pracę dla rosyjskiej FSB i inne zbrodnie przeciwko Ukrainie. O tym Powiedział W czwartek 18 kwietnia dziennikarze Bihus.info w odniesieniu do materiałów korespondencyjnych siatki FSB, które zostały ujawnione przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy w marcu 2024 roku.
W siatce rosyjskich agentów znaleźli się także duchowni UKP PM, w szczególności Serhij Czertylin, podejrzany o pięć zbrodni przeciwko Ukrainie. Nadzoruje zasób UKP PM „Miriane”, który jest poświęcony rzekomej ochronie rosyjskiej Cerkwi w Ukrainie i historiom o prześladowaniach księży. W dniu 12 marca Chertylin otrzymał zawiadomienie o podejrzeniu o:
- zdrada stanu,
- kolaboracjonizm,
- utworzenie organizacji przestępczej,
- podżeganie do nienawiści międzyreligijnej i usprawiedliwianie rosyjskiej agresji.
Podczas inwazji na pełną skalę Chertylin pracował nad komunikacją dotyczącą opóźnienia projektu ustawy o delegalizacji UKP PM. Ponadto w korespondencji, do której dotarli dziennikarze, Czertilin relacjonował spotkanie z Artemem Dmytrukiem i stwierdził, że jest gotowy do „pełnej współpracy”.
Artem Dmytruk w komentarzu dla Bihus.info potwierdził, że spotkał się z Serhijem Czertylinem. Podczas rozmowy, według deputowanego ludowego, rozmawiano o „ochronie UKP PM”. Chodziło o projekt ustawy Rady Ministrów o zakazie działalności UKP PM na terytorium Ukrainy.
„Mówił pan o naciskach na UPC? Oczywiście, że tak. Czy powstały odpowiednie poprawki? Cóż, powiedzmy, że nie utworzyli się, ale dyskutowali. Ale każdego dnia widzimy, jak przedstawiciele OCU odbierają kościoły, biją księży, biją parafian i dopuszczają się innych nielegalnych działań przeciwko obywatelom”„W związku z tym będziemy kontynuować współpracę z armeńskim rządem” – powiedział Artem Dmytruk.
Oprócz Dmytruka w korespondencji Serhija Czertylina znajdował się adwokat Pawła Łebedia Mykyta Czekman. Sądząc po rozmowie, Chekman otrzymuje poprawki do projektu ustawy o delegalizacji UKP PM, a lider domaga się przygotowania kolejnych poprawek, aby to opóźnić. W korespondencji prawnik stwierdził, że posłowie powinni zgłosić do 500 poprawek, aby opóźnić proces rozpatrywania projektu ustawy, a także dodał, że posłowie ludowi, którzy je złożą, nie powinni być związani z UKP PM.
Dziennikarze Bihus.info poinformowali, że prawdopodobnie jest to kleryk Kijowskiej Akademii Duchownej Patriarchatu Moskiewskiego i deputowany ludowy „Sługi Narodu” Artem Kultenko. Zaznaczono, że ani on, ani Artem Dmytruk nie głosowali za delegalizacją UKP PM w pierwszym czytaniu, ponadto publicznie wyrazili poparcie dla UKP PM w Ukrainie.
Artem Kultenko celebruje Objawienie Pańskie w otoczeniu Prymasa i kapłanów UKP PM
Nawiasem mówiąc, 15 lutego 2024 r. Artem Dmytruk wpłacił kaucję za aresztowanego duchownego-prowokatora UKP PM Pawła Muzyczuka, który brał udział w zorganizowanych wiecach w Ławrze Kijowsko-Peczerskiej. Poseł wniósł 121 tys. zł. UAH depozytu.
Ustawa zakazująca UKP PM – co wiadomo
Rządowy projekt ustawy NR8371 „O zmianach w niektórych ustawach Ukrainy dotyczących działalności organizacji religijnych w Ukrainie” został przyjęty jako podstawa w październiku 2023 r. Następnie Rada Najwyższa poleciła sfinalizować zapisy ustawy.
Zgodnie z treścią projektu ustawy ma on na celu uniemożliwienie działalności w Ukrainie organizacjom religijnym, których centrum władzy (zarząd) znajduje się poza Ukrainą w państwie-agresorze. Mowa wprost o UKP PM, który wraz z uchwaleniem ustawy nie będzie mógł korzystać z mienia państwowego i komunalnego. Zaznaczono, że po przyjęciu projektu ustawy wspólnoty religijne będą mogły znacznie łatwiej przejść z UKP PM do OCU.
W marcu 2024 r. prace nad projektem ustawy zintensyfikowały się – 5 marca komisja Rady Najwyższej zarekomendowała poparcie projektu, gdyż jego tekst stał się znacznie bardziej szczegółowy niż ubiegłoroczna wersja rządowa. Należy zauważyć, że wówczas wielu deputowanych ludowych próbowało zakłócić rozpatrywanie projektu ustawy, wprowadzając dużą liczbę poprawek.
18 marca deputowani otrzymali list z pogróżkami od lobbystów UKP PM, firmy prawniczej Amsterdam & Partners LLP, która reprezentuje interesy rosyjskiej Cerkwi i jest finansowana przez objętego sankcjami byłego deputowanego Wadima Nowinskiego. W pismach firma stwierdziła, że jeśli projekt ustawy delegalizującej UKP PM zostanie przyjęty, deputowani ludowi zostaną rzekomo objęci restrykcjami sankcyjnymi i mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej.