Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w obwodzie sumskim zatrzymali kolejnego rosyjskiego agenta. Okazał się byłym funkcjonariuszem Partii Regionów. Według śledztwa próbował ustalić współrzędne obiektu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy w celu skorygowania rosyjskiego nalotu na niego. W poniedziałek, 8 kwietnia, Zgłoszone w służbie prasowej SBU.
Śledczy ustalili, że Rosjanie zwerbowali mężczyznę po deokupacji obwodu sumskiego. Zwrócił na siebie uwagę FSB za pośrednictwem własnych wpisów w jednym z komunikatorów, w których wychwalał reżim na Kremlu. Z pomocą agenta okupanci planowali przeprowadzić nalot na nowe linie obrony na granicy z obwodem sumskim. W tym celu chcieli użyć kierowanych bomb lotniczych.
Wykonując zadania FSB, mężczyzna potajemnie fotografował obiekty wojskowe i zapisywał ich współrzędne. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała rosyjskiego agenta podczas dodatkowego rozpoznania linii obronnej w regionie.
„Dzięki szybkiej reakcji SBU udaremniła próbę uzyskania przez rosyjskie służby specjalne raportu wywiadowczego i wykorzystania go do przygotowania ataków lotniczych”– napisano w oświadczeniu.
Podczas zatrzymania mężczyźnie odebrano telefon komórkowy, z którego próbował przesłać Rosjanom zdjęcia i geolokalizację potencjalnego celu. Śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowali zatrzymanego o podejrzeniu zdrady stanu w stanie wojennym. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie i grozi mu dożywocie.