Z powodu braku broni Siły Obronne Ukrainy nie są jeszcze gotowe na kolejną dużą ofensywę Federacji Rosyjskiej, która zaplanowana jest na początek lata. Oświadczył to prezydent Wołodymyr Zełenski 28 marca w wywiad CBS.
Według niego rosyjskie wojsko aktywnie przygotowuje nową wielką ofensywę. Według niego należy się tego spodziewać w czerwcu 2024 roku. Mimo trudności Siłom Obronnym udaje się powstrzymać rosyjskich okupantów. Ale, zdaniem Zełenskiego, nie są oni gotowi do obrony przed kolejną dużą rosyjską ofensywą, która spodziewana jest w nadchodzących miesiącach. Prezydent podkreślił, że dziś ukraińskim żołnierzom brakuje pocisków, artylerii, amunicji i innej broni.
„I musimy nie tylko się do tego przygotować, nie tylko ustabilizować sytuację, ponieważ nasi partnerzy są czasami naprawdę szczęśliwi, że ustabilizowaliśmy sytuację. Potrzebujemy pomocy teraz” – powiedział Zełenski, komentując zablokowanie pomocy wojskowej przez Stany Zjednoczone.
Zełenski ostrzegł, że jeśli Ukraina przegra tę wojnę, to rosyjski dyktator Władimir Putin pójdzie jeszcze dalej – do Kazachstanu, krajów bałtyckich, Polski i Niemiec. Prezydent Ukrainy wyjaśnił, że Putin płonie ideą odbudowy byłego ZSRR.
Nawiasem mówiąc, dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Pawluk powiedział 22 marca, że Rosja tworzy grupę ponad 100 tys. ludzi i nie jest wykluczona nowa ofensywa wroga latem. 28 marca „The Economist” poinformował, że Rosja rozpocznie nową dużą ofensywę od początku lata, a zdolność Ukrainy do jej powstrzymania wydaje się tym razem „znacznie mniej pewna”.