Pracownicy Państwowego Biura Śledczego poinformowali o podejrzeniu funkcjonariusza straży granicznej z obwodu czernihowskiego, który uciekł do Rosji i udzielił wywiadu propagandowemu kanałowi. O tym Zgłoszone w służbie prasowej SBI w piątek, 1 marca.
Pod koniec grudnia 2023 r. w sieci pojawiło się nagranie z propagandowego kanału telewizyjnego Rossija-1, w którym twierdzono, że specjalista ds. łączności z tajnymi informacjami rzekomo uciekł do Rosji.
Śledczy ustalili, że pogranicznik z obwodu czernihowskiego pojechał na wakacje do Niemiec, rzekomo na spotkanie z żoną i dzieckiem. Mężczyzna nie wrócił z wakacji, ale wyjechał do Rosji.
„Tam major udzielił wywiadu programowi Vesti (kanał telewizyjny Rosja-1), nazywając działania władz ukraińskich w obronie kraju przed zbrojną agresją Federacji Rosyjskiej terrorystycznymi. Poprzez te działania zdrajca udzielił bezpośredniej pomocy przedstawicielom Federacji Rosyjskiej w stworzeniu warunków do usprawiedliwienia zbrojnej agresji Rosji w Ukrainę”, – zgłoszone w SBI.
Straż graniczna została oskarżona o zdradę i dezercję. Grozi mu dożywocie.
Stróże prawa planują umieścić mężczyznę na liście poszukiwanych i wystąpić do sądu z wnioskiem o przeprowadzenie specjalnego śledztwa przedprocesowego.