Rosyjscy ochotnicy walczący po stronie Ukrainy w ramach Legionu Wolności Rosji i Batalionu Syberyjskiego donoszą o rosyjskich żołnierzach zabitych na terytorium Rosji. Od poniedziałku, 18 marca, rosyjscy wolontariusze Zgłoszone o ponad 600 zabitych żołnierzach Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, a także ponad 100 zniszczonych elementów wyposażenia.
W ciągu kilku dni „ograniczonej operacji wojskowej” na terenach rosyjskiego obwodu kurskiego i biełgorodzkiego rosyjscy ochotnicy zlikwidowali 613 żołnierzy. Kolejnych 829 Rosjan zostało rannych w wyniku działań wojennych.
Na terenie obwodów kurskiego i biełgorodzkiego wzięto do niewoli 27 rosyjskich żołnierzy. Według Legionu Wolności Rosji zniszczeniu uległo również 113 sztuk wyposażenia, a kolejne 32 zostały unieruchomione.
„Miejsca koncentracji personelu, składy amunicji, ziemianki, wieże z systemami antenowymi, fortyfikacje, kamery monitoringu wideo, stacja łączności komórkowej, most we wsi Gorkowski itp., również zostały zniszczone lub uszkodzone., – Zgłoszone w służbie prasowej Swobody Rossii.
18 marca dziennikarz Andrij Ciplienko Zgłoszone w powoływaniu się na informacje z „kontaktów w ukraińskich służbach specjalnych”, że atak rosyjskich ochotników na terytorium Rosji jest częścią operacji GRU i Sił Obronnych Ukrainy. Działanie ukraińskich sił specjalnych obejmuje również ataki na rosyjskie rafinerie, a także cyberataki na dużą skalę. Należy zauważyć, że ani Główny Zarząd Wywiadu, ani Siły Obronne oficjalnie nie potwierdziły zaangażowania ukraińskich służb specjalnych w wydarzenia ostatnich tygodni w Rosji.
W szczególności 12 marca rzecznik Głównego Zarządu Wywiadu Andrij Jusow powiedział, że Ukraina nie jest zaangażowana w operację rosyjskich ochotników. Ponadto bojownicy Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego nie otrzymali broni – rosyjscy ochotnicy, według Jusowa, używają broni trofealnej Sił Zbrojnych FR.
Przypomnimy, rankiem 12 marca rosyjski korpus ochotniczy, który walczy po stronie Ukrainy, wraz z Legionem Wolności Rosji i batalionem syberyjskim, wkroczył na terytorium rosyjskich obwodów kurskiego i biełgorodzkiego, mówiąc, że idą „na wybory”. Później Swoboda Rossii twierdziła, że wieś Tiotkino w obwodzie kurskim całkowicie znalazła się pod ich kontrolą, a 17 marca rosyjscy ochotnicy zajęli wieś Gorkowski w obwodzie biełgorodzkim.
Później rosyjscy ochotnicy ogłosili ostrzał obiektów wojskowych w obwodach biełgorodzkim i kurskim, a także wezwali rosyjską ludność cywilną do ewakuacji.