Rosja już przygotowuje się do kolejnej wojny, prawdopodobnie konfliktu z państwami NATO, który może rozpocząć się w ciągu najbliższych 10 lat. O tym 15 marca Zgłoszone Foreign Policy w odniesieniu do przedstawicieli estońskiego wywiadu.
Szefowie estońskiego wywiadu zagranicznego i wojskowego powiedzieli, że „dwa lata po rozpoczęciu przez Rosję inwazji w Ukrainę na pełną skalę reformuje i rozbudowuje swoją armię w oczekiwaniu na konflikt z krajami NATO, który może rozpocząć się w ciągu najbliższych 10 lat”.
Według estońskich oficerów wywiadu Rosjanom udało się postawić gospodarkę na wojennej stopie, a rosyjscy dowódcy wojskowi nauczyli się na błędach początkowych etapów wojny z Ukrainą i szybko się dostosowują.
Według Kaupo Rosina, dyrektora generalnego estońskiej służby wywiadu zagranicznego, Rosjanie zawsze „rozwiązywali problemy” ze względu na masę armii. Jego zdaniem, reformy rosyjskiej armii doprowadzą do stworzenia niskotechnologicznej armii w stylu sowieckim z „wielką siłą ognia i artylerią”.
Oficer estońskiego wywiadu uważa jednak, że wojna między Federacją Rosyjską a NATO nie jest nieunikniona, wiele można zrobić, aby odstraszyć Kreml, w szczególności „szczególnym zadaniem jest sprawienie, by Ukraina odniosła sukces w tej wojnie, ponieważ przyszłość Europy w dużym stopniu zależy od wyniku tej wojny”.
Nawiasem mówiąc, niemiecki dziennik „Bild”, powołując się na tajny dokument szkoleniowy Bundeswehry, poinformował, że NATO przygotowuje się do poważnego rosyjskiego ataku na swoją wschodnią flankę, w szczególności na kraje bałtyckie. Z dokumentu niemieckiego Ministerstwa Obrony wynika, że NATO uważa prawdopodobieństwo rosyjskiego ataku za realne i przygotowuje się do niego. Dokument wyszczególnia również jedną z hipotetycznych „ścieżek konfliktu” między Rosją a NATO. Działania Rosji i Zachodu opisywane są miesiąc po miesiącu, których kulminacją jest rozmieszczenie setek tysięcy żołnierzy NATO i wybuch wojny latem 2025 roku.