Ratownicy zajmujący się demontażem gruzów w miejscu rosyjskiego ataku rakietowego na obiekt infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim znaleźli pod gruzami ciało kolejnego martwego mężczyzny. O tym Zgłoszone Szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki.
Ratownicy nadal pracują na miejscu tragedii.
Jak poinformował nasz portal, Rosjanie zaatakowali obwód lwowski pociskami manewrującymi w nocy 31 marca. Celem był ten sam obiekt infrastruktury w Stryju, co podczas ostrzału 24 i 29 marca.
W wyniku ataku zniszczony został budynek administracyjny, wybuchł pożar, który został szybko ugaszony przez ratowników. Rano wiadomo było o jednej osobie zabitej w wyniku ostrzału. W ciągu dnia ratownicy rozmontowywali wrak na miejscu zdarzenia.
Przypomnijmy, że podczas rosyjskiego ataku rakietowego na obwód lwowski 24 marca odłamki rosyjskiej broni uszkodziły obiekt infrastruktury krytycznej w Stryju. Premier Denys Szmyhal powiedział wtedy, że jest to obiekt infrastruktury energetycznej.