Francuska firma Delair otrzymała kontrakt na dostawę 400 bezzałogowych statków powietrznych rozpoznania Ukrainy. Kontrakt na ich produkcję został już podpisany, poinformowała 26 marca francuska gazeta L’usine Nouvelle.
Wcześniej armia francuska wybrała Delair do stworzenia dronów szturmowych. Program ma na celu szybkie stworzenie francuskich tanich zdalnie sterowanych dronów szturmowych, które będą łatwe w obsłudze i zdolne do rażenia lekkich celów na dystansie do 5 km. Firma produkuje drony DT26 o rozpiętości skrzydeł 3,3 m i wadze 16 kg, a także model typu skrzydłowego UX11, który mierzy 1,1 m i waży zaledwie 1,5 kg.
Pierwszy model drona firmy, DT18, od dawna działa w Ukrainie. W szczególności w 2016 r. był on aktywnie wykorzystywany przez obserwatorów OBWE do monitorowania granicy z Rosją.
„Nasze drony są znane w Ukrainie od tego czasu i sprawdziły się pod względem odporności na zakłócenia elektromagnetyczne. Nasze produkty są niezawodne w walce elektronicznej” powiedział dyrektor generalny firmy Bastien Mancini.
Pod koniec lutego poinformowano, że francuski rząd zamówił w firmie Delair 100 dronów szturmowych dla Ukrainy. w Ukrainę powinni dotrzeć latem 2024 roku. Kolejne 100 dodatkowych bezzałogowców do obserwacji, które powinny zostać dostarczone w ciągu roku. Poinformowano, że Delair przekazał już Ukrainie 150 dronów.
Jeśli chodzi o moce produkcyjne firmy, która powstała w 2011 roku, poinformowano również, że drony UX11 są produkowane „setki rocznie”. W ciągu roku, na tle wzrostu zamówień ze strony wojska, liczba pracowników wzrosła z 30 do 100. Poinformowano również, że firma ma możliwość szybkiej realizacji zamówień dzięki stałym dostawom swoich bezzałogowców o wartości kilku milionów euro.