W Rumunii, na polu na wyspie Braila, lokalni mieszkańcy znaleźli fragmenty, które wyglądały jak wrak drona. W piątek, 29 marca, Zgłoszone Ministerstwo Obrony Rumunii.
Mieszkańcy wyspy Braiła odkryli wrak należący prawdopodobnie do rosyjskiego drona w czwartek, 28 marca, około godziny 21:45.
Na Dane Rumuński portal informacyjny Debraila.ro, dzień wcześniej mieszkańcy wyspy usłyszeli głośną eksplozję. Zwraca się uwagę, że na fragmentach znalezionych przez okolicznych mieszkańców widnieje napis napisany cyrylicą: „Nie wzięte”. Jak Notatki „Wojskowy”, wrak drona jest podobny do Shaheda (Geranium-2).
Według rumuńskiego Ministerstwa Obrony na miejsce przybyli wojskowi i funkcjonariusze organów ścigania. Zabrali wrak i przekazali go do laboratorium. Tam należy ustalić pochodzenie tych fragmentów.
„Ministerstwo Obrony Narodowej wraz ze specjalistycznymi strukturami Systemu Obrony Narodowej, Porządku Publicznego i Bezpieczeństwa Narodowego prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu zgodnie z określonymi procedurami operacyjnymi”– poinformowało w oświadczeniu rumuńskie ministerstwo obrony.
Rumuńskie media opublikowały filmy pokazujące miejsce katastrofy. Powstał tam krater o średnicy około czterech metrów.
Pole, na którym znaleziono wrak, znajduje się 8 km od Dunaju. Według źródeł rumuńskiego kanału telewizyjnego Antena CNN 3, dron został prawdopodobnie skierowany do ukraińskich portów nad Dunajem.
Należy zauważyć, że wyspa Braiła znajduje się 23 kilometry od granicy z Ukrainą.
Nawiasem mówiąc, to nie pierwszy raz, kiedy rosyjskie drony spadły na terytorium Rumunii. W 2023 roku znaleziono tam cztery rosyjskie bezzałogowce, jednym z nich był Shahed.