Na znak braku zgody na kurs polityki zagranicznej sąsiedniej Słowacji władze Republiki Czeskiej odroczyły na czas nieokreślony kolejne wspólne posiedzenie gabinetów ministrów. Poinformował o tym w nocy 7 marca Siły powietrzne.
O odroczeniu konsultacji międzyrządowych między oboma państwami poinformował także premier Czech Petr Fiala.
„Współpraca ze Słowacją jest ważna i w naszym interesie jest jak najlepsze relacje. Nie można jednak ignorować zasadniczych różnic w kluczowych kwestiach polityki zagranicznej, takich jak spotkanie słowackiego ministra spraw zagranicznych z ministrem spraw zagranicznych Rosji. W związku z tym nie uważamy za właściwe prowadzenia w najbliższych tygodniach konsultacji międzyrządowych z rządem Republiki Słowackiej. Podjęliśmy decyzję o przełożeniu planowanego spotkania, o którym strona słowacka została już poinformowana” – Napisał jest w mediach społecznościowych X.
Podobno napięcia między oboma krajami pojawiły się po spotkaniu słowackiego ministra spraw zagranicznych Juraja Blanara z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Z tego powodu oficjalna Bratysława została poddana druzgocącej krytyce ze strony sąsiada.
Zamiast tego słowacki premier Robert Fico powiedział, że Słowacja jest suwerennym krajem, który prowadzi suwerenną politykę zagraniczną, współdziałając „ze wszystkimi czterema zakątkami globu”.
BBC przypomina, że polityka Czech i Słowacji wobec Rosji i wsparcia dla Ukrainy jest obecnie niemal diametralnie różna. W momencie, gdy premier Słowacji Robert Fico mówi o swojej sympatii do Rosji i nalega na negocjacje z Władimirem Putinem, czeskie władze zainicjowały pilny zakup 800 tys. ton. pociski dla Sił Zbrojnych Ukrainy i domaga się całkowitego wycofania wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy.
Należy zauważyć, że ministrowie spraw zagranicznych Słowacji i Rosji, Juraj Blanar i Siergiej Ławrow, spotkali się również na forum dyplomatycznym w Antalyi w Turcji w zeszłym tygodniu. W słowackim rządzie Robert nazwał to spotkanie przykładem „zrównoważonej polityki zagranicznej”. Jednocześnie prezydent Zuzanna Čaputová powiedziała, że to spotkanie „nie przybliżyło nas do sprawiedliwego pokoju w Ukrainie, którą Rosja bezprawnie i bezpodstawnie najechała”.