W środę 20 marca rosyjscy okupanci przypuścili kolejny atak na Charków, w wyniku którego zginęły co najmniej trzy osoby, a pięć kolejnych odniosło różnego rodzaju obrażenia. Znaczne zniszczenia odnotowano także w mieście.
Syrena przeciwlotnicza w mieście i obwodzie rozpoczęła się o godz. 12.15, a eksplozja w Charkowie była słyszalna ok. godz. 13.00.
Jak Zgłoszone szefa Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeha Syniehubowa, w miejscu przybycia wybuchł duży pożar. Nagranie z miejsca rosyjskiego ataku na Charków pokazała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Szef Wydziału Śledczego Policji Narodowej w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow Zgłoszoneże ośmiopiętrowy budynek i warsztat produkcyjny w dzielnicy Chołodnohirsk zostały uszkodzone w wyniku rosyjskiego uderzenia. Pożar objął ponad 1000 metrów kwadratowych.
„Drukarnia zwykła, warsztat do produkcji mebli oraz farb i lakierów”, –Powiedział.
Według Bolwinowa wiadomo, że zginęły trzy osoby, a 5 zostało rannych. Wśród rannych są pracownicy przedsiębiorstwa, dwóch z nich jest w stanie ciężkim. Obecnie trwa akcja ratownicza i gaśnicza.
„Niestety, liczba ofiar i rannych może być wyższa”„Dzięki temu będziemy w stanie sprostać potrzebom naszych klientów
Przypomnijmy, że 8 marca w Wowczańsku w obwodzie charkowskim rosyjski dron FPV uderzył w cywilny samochód, zabijając mężczyznę i kobietę.