Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron sprzeciwił się wysyłaniu zachodnich wojsk w Ukrainę nawet na misje szkoleniowe. Cameron stwierdził to 9 marca w wywiad Sueddeutsche Zeitung.
Odpowiadając na pytanie, czy uważa prawdopodobną decyzję o wysłaniu wojsk w Ukrainę w obecnej sytuacji za rozsądną, Cameron odpowiedział, że lepiej szkolić żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy nie w Ukrainie.
„Misje szkoleniowe najlepiej prowadzić poza granicami kraju. W Wielkiej Brytanii przeszkoliliśmy 60 tys. osób. Ukraińscy żołnierze” – powiedział Cameron, dodając, że jego zdaniem „rozmieszczenie misji zagranicznej w Ukrainie stworzy cele dla Rosji”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w zeszłym tygodniu, że nie można wykluczyć możliwości wysłania zachodnich wojsk w Ukrainę. Później dodał, że jego dźwięczne słowa były starannie przemyślane.
Później francuski minister spraw zagranicznych Stéphane Séjournet wyjaśnił, że francuscy żołnierze mogą zostać wysłani w Ukrainę, aby pomóc w zadaniach poza walką.
Mimo to szereg innych państw członkowskich NATO już wydało oświadczenia, że nie rozważa wysłania swoich wojsk w Ukrainę. Stwierdzono to w amerykańskim Białym Domu, a także w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Hiszpanii, Czechach i Polsce.