Ofiarami rosyjskiego ataku rakietowego na Charków, do którego doszło w nocy 10 lutego, była rodzina ukraińskiej prokurator Olgi Putyatiny. O tym Zgłoszone Biuro Prokuratora Generalnego.
Prokuratura Generalna zaznaczyła, że w wyniku strajku zginęła sama Olha Putyatina, jej mąż i trójka dzieci.
«W wyniku cynicznego ataku państwa-agresora na Charków zginęła prokurator wydziału Wowczańsk Prokuratury Rejonowej w Czuhujewie Olga Siergiejewna Putiatina, jej mąż i trzej synowie. Najstarszy, Ołeksij, miał 7 lat, środkowy Mychajło prawie 4. Najmłodszym był Pavlo, miał zaledwie 10 miesięcy„, czytamy w komunikacie.
Określono, że Olga Putyatina miała 35 lat. Od czerwca 2012 r. pracuje w prokuraturze obwodu charkowskiego. Ostatnio była na urlopie macierzyńskim.
Przypomnijmy, że w nocy z soboty na niedzielę 10 lutego Rosjanie zaatakowali Charków dronami szturmowymi Shahed. W wyniku uderzenia paliwo rozlało się w rejonie składu ropy naftowej, który się zapalił. Według ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w miejscu uderzenia wybuchło kilka pożarów na dużą skalę. Doszczętnie spłonęło 15 domów prywatnych, zginęło siedem osób. W sumie spłonęła prawie połowa ulicy Kotelnej.