Ukraińskie wojsko na froncie przeszło z działań ofensywnych na operację defensywną, której celem jest wyczerpanie wroga. Stwierdził to generał pułkownik Ołeksandr Syrski w wywiad Niemiecki nadawca ZDF na kilka dni przed jego nominacją na Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według Syrskiego główną wartością dla Ukrainy jest życie wojskowych, zwłaszcza tych, którzy wykonują misje bojowe. Powiedział, że Ukraina nie może sobie pozwolić na to, by zachowywać się podobnie do Rosji i nie cenić życia swoich bojowników.
„Nie możemy sobie pozwolić na taką samą postawę, jak rosyjscy dowódcy wojskowi, kiedy stosują taktykę „mięsnych ataków”. Wolałbym odejść z jakiegoś stanowiska, ale nie pozwolę na śmierć personelu. A dla nich życie żołnierza nie ma żadnej wartości. I widzimy, że ich straty, zwłaszcza wśród zabitych, są 7-8 razy wyższe niż nasze straty według najnowszych danych” – powiedział w wywiadzie opublikowanym we wtorek 13 lutego.
Syrsky określił sytuację na froncie jako „napiętą”. W szczególności, według niego, intensywne walki toczą się na kierunku Kupiańska, gdzie rosyjscy okupanci codziennie szturmują ich pozycje
„Przeszliśmy od działań ofensywnych do prowadzenia operacji defensywnych. Celem naszej operacji jest wyczerpanie przeciwnika, zadanie mu maksymalnych strat, wykorzystanie naszych fortyfikacji, naszych przewag technicznych, w zakresie bezzałogowych statków powietrznych, walki elektronicznej i utrzymania przygotowanych linii obrony” –Powiedział.
Przypomnijmy, że latem 2023 roku ukraińskie wojsko rozpoczęło kontrofensywę na południu i wschodzie Ukrainy. Siłom Zbrojnym Ukrainy udało się wyzwolić kilkanaście miejscowości w obwodach zaporoskim i donieckim. Nie było jednak dalszego natarcia na Morze Azowskie. Obecnie ukraińskie wojsko jest w większości w aktywnej defensywie, atakując, gdy tylko jest to możliwe.