Pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowali mieszkańca Snihuriwki, który współpracował z wojskami rosyjskimi podczas okupacji części obwodu mikołajowskiego. Pomagał okupantom w sprawdzaniu okolicznych mieszkańców, którzy próbowali wyjechać na tereny kontrolowane przez Ukrainę, Zgłoszone w służbie prasowej SBU w piątek 2 lutego.
Według departamentu, sprawca dobrowolnie zgłosił się na ochotnika do służby w rosyjskich punktach kontrolnych znajdujących się na obrzeżach osiedla. Tam zatrzymywał samochody Ukraińców i zabierał im telefony komórkowe, paszporty i inne dokumenty do „weryfikacji”.
„Następnie oskarżony wyprowadził ludzi z samochodu i zaproponował im pozostanie w okupowanej części obwodu i współpracę z raszystami” – powiedział w SBU.
Napastnicy „skonfiskowali” także pojazdy, pieniądze i inne rzeczy osobiste ofiar.
Jednak uciekając na lewy brzeg obwodu chersońskiego, Rosjanie pozostawili w mieście swojego wspólnika. Przez długi czas przestępca ukrywał się w regionie, gdzie okresowo zmieniał adresy. W końcu został zatrzymany przez SBU.
Sprawca przebywa obecnie w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.