W nocy z niedzieli na poniedziałek 25 lutego Rosjanie uderzyli rakietami S-300 w Kostiantyniwkę w obwodzie donieckim. W wyniku uderzeń uszkodzony został miejski dworzec kolejowy, świątynia, 2 budynki prywatne i 12 budynków mieszkalnych oraz kilkadziesiąt sklepów, Zgłoszone w policji obwodu donieckiego.
Według resortu są też ofiary w wyniku ataku okupantów.
„Ranny został cywil. Zniszczeniu uległ budynek dworca kolejowego, kościół, 2 budynki prywatne i 12 budynków mieszkalnych, 21 sklepów, 19 pawilonów handlowych, trzy placówki oświatowe, 2 budynki administracyjne, poczta i kiosk. – napisano w oświadczeniu.
W służbie prasowej Ukrzaliznycji Powiedziałże stacja od dawna nie funkcjonuje, nie przyjmuje pociągów i nie obsługuje pasażerów. Departament przypomniał, że przed rozpoczęciem inwazji na pełną skalę Kostiantyniwka była stacją końcową ponad dziesięciu pociągów dalekobieżnych i ponad 15 pociągów podmiejskich. Sam budynek miał również wartość historyczną i artystyczną.
„Na samym początku Wielkiej Wojny dworzec kolejowy miasta Kostiantyniwka stał się ważnym punktem ewakuacyjnym dla ludności obwodu donieckiego” – napisano w oświadczeniu.
Jak pisze strona”Zakaz„, budynek dworca kolejowego, który znajduje się przy ul. Tykhoho 81, dość daleko od centrum miasta. Projekt dworca w mieście rozpoczął w 1900 roku architekt Wołodymyr Głazyrin. Jednak w czasach carskich dworzec nie został zbudowany. Dopiero w 1926 roku pojawił się tu parterowy budynek dworca, który został zniszczony w czasie II wojny światowej. Na jego miejscu w 1955 roku wybudowano nowy dwupiętrowy dworzec.