W piątek 23 lutego delegacja Senatu USA na czele z liderem większości Chuckiem Schumerem przybyła w Ukrainę z oficjalną wizytą. Oprócz senatora Schumera w skład delegacji weszli senatorowie Richard Blumenthal, Maggie Hassan, Michael Bennett i Jack Reed. Wszyscy reprezentują amerykańską Partię Demokratyczną, która konsekwentnie popiera udzielanie pomocy obronnej Ukrainie.
Według Chucka Schumera, przybyciem w Ukrainę pod koniec drugiego roku wojny na pełną skalę, senatorowie chcą wesprzeć Ukrainę i zapewnić Ukraińców o niezłomności amerykańskiego partnerstwa. We Lwowie członkowie delegacji Senatu rozmawiali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a także odwiedzili groby wojskowe na Polu Marsowym.
„Jesteśmy tutaj, ponieważ Stany Zjednoczone znajdują się dziś w punkcie zwrotnym historii. Jeśli nie wesprzemy naszych sojuszników, to sojusznicy na całym świecie odejdą i odejdą od nas. Jeśli pozwolimy naszym wrogom, autokratom tego świata, odnieść sukces w Ukrainie, oni nie przestaną. A wtedy zobaczymy jeszcze większe kłopoty i jeszcze większe konflikty. I to nie tylko w Europie, ale także w Chinach, Iranie na Bliskim Wschodzie i w innych częściach świata. Jeśli dziś odwrócimy się plecami do Ukrainy, Ameryka będzie ponosić straty polityczne, dyplomatyczne, gospodarcze i wojskowe przez dziesięciolecia. Więc musimy tu być. Przyjechaliśmy zapewnić Ukraińców: „Jesteśmy z wami! Stany Zjednoczone są z Tobą! Nie zostawimy Cię! Będziemy walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyć, aby przyjąć niezbędną pomoc dla ciebie i twoich dzielnych żołnierzy!” – powiedział Chuck Schumer na ostatniej odprawie.
Dodał, że odwiedził groby wojskowe i zauważył, że niektórzy z pochowanych na Polach Marsowych zginęli, ponieważ nie mieli amunicji niezbędnej do obrony. Amerykańscy i ukraińscy urzędnicy zapewnili, że bez tej pomocy Ukraina przegra wojnę z tragicznymi konsekwencjami dla Stanów Zjednoczonych. Senatorowie zauważyli, że wynik bitwy o Awdijiwkę byłby inny, gdyby było wystarczająco dużo broni i amunicji.
„Będziemy komunikować się bezpośrednio z przewodniczącym Johnsonem. Opowiemy Wam wszystko o tym, czego nauczyliśmy się w Ukrainie, co tu zobaczyliśmy i usłyszeliśmy. Będziemy wywierać na niego presję, by postąpił właściwie. Powiemy Johnsonowi, że ciężar historii spoczywa teraz na jego barkach. A jeśli odwróci się plecami do historii, będzie tego żałował przez wiele lat. Powiemy spikerowi Johnsonowi: „Jedź w Ukrainę! Odwiedź miejsca, w których byliśmy. Zobaczcie, co my widzieliśmy, a wtedy po prostu nie będzie możliwe, aby ktokolwiek z godnością i dobrą wolą odwrócił się od Ukrainy!” Dlatego namawiamy go do przyjazdu w Ukrainę. Powiemy też spikerowi Johnsonowi: „Nie pozwól, aby polityka stanęła na drodze tak ważnej rzeczy”. Gdyby mówca poddał dziś pod głosowanie pomoc dla Ukrainy, na pewno zostałaby ona poddana pod głosowanie. Jestem tego pewien” – dodał Chuck Schumer.
Senator mówił też o swoim szczególnym związku z Ukrainą – jego prababcia pochodziła z Czortkowa w obwodzie tarnopolskim.
„Kiedy w 1941 roku przyszli tam naziści, kazali mojej prababci zebrać całą dalszą rodzinę na werandzie. Zebrało się około 35 osób w wieku od 85 lat do trzech miesięcy. Wszyscy byli Żydami. Nakazano im natychmiast opuścić miasto. Odmówili, więc wszystkich rozstrzelano. Miałbym o wiele więcej wujków, ciotek, siostrzeńców i innych krewnych, gdyby świat wcześniej wystąpił przeciwko brutalnemu dyktatorowi Hitlerowi. Dziś na świecie jest kolejny brutalny dyktator, który rzuca wyzwanie światu. Jeśli tego nie powstrzymamy, będzie to miało ogromne, nieprzewidywalne konsekwencje” – powiedział Chuck Schumer.
Zapytany o sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników, które Rosji udaje się obejść, Chuck Schumer odpowiedział, że pomimo znaczenia sankcji, nie zastąpią one pomocy obronnej.
„My w Senacie jesteśmy bardzo uważni na sankcje wobec Rosji. Będziemy też rekomendować, aby prokurator ścigał amerykańskie firmy, które zwiększyły sprzedaż niektórych produktów o tysiące procent. Mam na myśli chipy i półprzewodniki, które są używane do produkcji broni w Iranie, Rosji i innych krajach. I ma pan rację, pytając o nowe sankcje. Czy zostaną one poprawnie wdrożone i czy będą działać? Jestem byłym prokuratorem, więc wiem, że nawet najlepsze prawo na papierze musi być wdrażane i egzekwowane. I zapewniam, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy w Kongresie USA, aby ujawnić ten przepływ komponentów broni do Rosji, a także zakazać wszelkich powiązań amerykańskich firm z rosyjskim handlem ropą” – powiedział senator Richard Blumenthal.
Przypomnimy, 13 lutego Senat poparł odrębną ustawę o pomocy międzynarodowej ze strony Stanów Zjednoczonych w wysokości 95,3 mld dolarów, która zapewnia finansowanie Ukrainie, Izraelowi i Tajwanowi.
