Prezydent Polski Andrzej Duda wyraził niepewność, czy Ukraina będzie w stanie zwrócić Krym. W odpowiedzi na wypowiedź polskiego prezydenta Zareagował Ambasada Ukrainy w Polsce ogłosiła w sobotę 3 lutego, że deokupacja Krymu jest wspólnym zobowiązaniem.
W piątek, 2 lutego, Rzeczpospolita Zgłoszoneże w wywiadzie dla Kanału Zero Andrzej Duda wyraził niepewność, czy uda się przywrócić Krym pod kontrolę Ukrainy. Polski prezydent powiedział, że trudno mu odpowiadać na pytania o deokupację Krymu, a półwysep jest „miejscem szczególnym”.
„Krym jest miejscem szczególnym, szczególnie ze względów historycznych. Bo tak naprawdę, jeśli spojrzeć na to historycznie, to przez długi czas był pod kontrolą rosyjską.– powiedział Andrzej Duda.
Jednocześnie Duda wyraził nadzieję na powrót okupowanych terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego do Ukrainy. Wypowiedź polskiego prezydenta wywołała mieszaną reakcję opinii publicznej, która sugerowała, że wypowiedź Dudy może zostać wykorzystana przez rosyjską propagandę.
O wypowiedzi Andrzeja Dudy Zareagował Ambasador Pełnomocny Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. On powiedział, że Krym jest Ukrainą i pozostanie Ukrainą.
„Tymczasowa okupacja Krymu przez Rosję jest zbrodnią wojenną, za którą Rosja zostanie ukarana. Deokupacja Krymu jest naszym wspólnym zadaniem i obowiązkiem wobec wolnego świata. Zrobimy to bez wątpienia. Wierzymy i pracujemy razem”.– powiedział Wasyl Zwirycz.
W odpowiedzi na reakcję ambasady Ukrainy Andrzej Duda Powiedzianyże jego stanowisko w sprawie wojny Rosji przeciwko Ukrainie jest jednoznaczne i zrozumiałe. Polski prezydent zaznaczył również, że okupacja przez Rosję jakichkolwiek terytoriów Ukrainy, w tym Krymu, jest zbrodnią i rosyjski imperializm musi zostać powstrzymany.