Biuro mera włoskiego miasta Modena cofnęło zgodę na zorganizowanie propagandowej wystawy o tymczasowo okupowanym Mariupolu, która miała być zorganizowana przez Rosjan. Decyzja zapadła po apelu ukraińskich dyplomatów, Zgłoszone Rzecznik ukraińskiego MSZ Oleg Nikołenko we wtorek 9 stycznia.
Według jego słów, Ukraina z zadowoleniem przyjmuje taką decyzję władz włoskiego miasta. Nikołenko wyraził też wdzięczność Urzędowi Miasta Modena i ukraińskiej diasporze we Włoszech, którzy nie dali się wprowadzić w błąd włoskiego społeczeństwa co do konsekwencji rosyjskiej agresji w Ukrainę.
Zdaniem rzecznika ukraińskiego MSZ brak platform dla takich rosyjskich prowokacji będzie ważnym wkładem w zwycięstwo Ukrainy nad rosyjską agresją.
O odwołaniu wystawy informuje również komunikat prasowy na stronie internetowej Urzędu Miasta Modena. Treść wystawy, jak zauważa biuro burmistrza, jest sprzeczna z artykułem 11 konstytucji, który „proklamuje obowiązek Włoch do wyrzeczenia się wojny jako narzędzia zbrodni i promowania pokoju w stosunkach międzynarodowych” – czytamy „Publiczny».
Przypomnijmy, że niedawno okazało się, że w Modenie planowana jest „wystawa-konferencja” na temat tego, jak okupowany przez Rosję Mariupol rzekomo znajduje się w „procesie odbudowy”. Podczas wydarzenia propagandyści planowali opowiedzieć o tym, jak rzekomo „dobrze” żyje się w okupowanym Mariupolu. Rosyjski konsul i dziennikarz Andrea Lucidi, który jest znany ze swoich propagandowych opowieści z tymczasowo okupowanego ukraińskiego miasta, miał przemawiać podczas wydarzenia.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy nazwało wówczas wystawę prowokacją.