Rankiem we wtorek 2 stycznia, podczas zakrojonego na szeroką skalę rosyjskiego ataku rakietowego w Ukrainę, doszło do ciężkiego ostrzału Charkowa. W wyniku ataku rakietowego w mieście ranne zostały 44 osoby, jedna kobieta zmarła w trakcie hospitalizacji, Zgłoszone Szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Syniehubow.
Okupanci przeprowadzili co najmniej sześć ataków rakietowych na dzielnicę Szewczenkiwskiego. Według Ołeha Syniehubowa Rosjanie zaatakowali rakietami Kindżał.
„W wyniku wrogich ataków rakietowych na centrum Charkowa zginęła 91-letnia kobieta. Na razie znane są 44 ofiary. Wśród nich jest 5 dzieci: 3 chłopców w wieku 9 lat; Dziewczynki w wieku 6 i 13 lat. Ranne dzieci mają rany postrzałowe, siniaki, acubarotraumę, ostre reakcje na stres”.– powiedział Ołeh Syniehubow.
Hospitalizowano 28 osób, w tym troje dzieci. W większości ich stan jest przeciętny. Następnie burmistrz miasta Igor Terechow Zgłoszoneże liczba ofiar wzrosła do 45 osób.
Na miejscu ostrzału pracują ratownicy i strażacy. Do godziny 9:30 wszystkie pożary w mieście zostały ugaszone. Według Terechowa Rosjanie Zwolniony zabudowa mieszkaniowa.
Atak na Charków odbywał się równolegle ze zmasowanym atakiem rakietowym na Kijów. W sumie Rosjanie wystrzelili w kierunku tych miast i regionu prawie sto pocisków. Atak Skomentował Prezydent Wołodymyr Zełenski, który pokazał eliminację skutków ostrzału wroga.
„Trwa likwidacja skutków kolejnego rosyjskiego uderzenia. W grę wchodzą wszystkie niezbędne służby. Ponad 500 ratowników Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, przedsiębiorstw użyteczności publicznej, pracowników energetyki i policjantów. Kijów i region, Charków. W tej chwili wiadomo, że 92 osoby zostały ranne. Każdemu pomagamy. Niestety, zginęły cztery osoby. Moje kondolencje dla rodziny i przyjaciół” – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Należy zauważyć, że rosyjski atak na regiony Ukrainy rozpoczął się wieczorem 1 stycznia, kiedy okupanci wypuścili 35 dronów kamikadze, wymierzonych głównie w obwód kijowski. Wszystkie drony zostały zestrzelone przez siły obrony powietrznej. Niemal natychmiast po odparciu zagrożenia ze strony bezzałogowców Rosjanie zaatakowali Ukrainę rakietami, podnosząc 16 samolotów Tu-95MS i 10 MiG-31.