W Mikołajowie pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali pracownika przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, który pomagał Rosjanom planować uderzenia na placówki medyczne, w których leczono ukraińskie wojsko. Poinformowała o tym w poniedziałek 22 stycznia służba prasowa SBU.
Rosjanie zauważyli prokremlowskie wpisy mężczyzny w mediach społecznościowych i postanowili go zwerbować. Szpieg wyszukał dla okupantów lokalizację szpitali wojskowych i innych placówek medycznych, w których leczono i rehabilitowano ukraińskich żołnierzy.
„Próbował również zidentyfikować lokalizacje jednostek bojowych Sił Zbrojnych Ukrainy i dowiedzieć się o dostępnej broni. Ponadto sprawca narysował dla agresora schematy punktów obronnych w pobliżu kluczowych mostów, po których mógł poruszać się sprzęt wojskowy Sił Obronnych”.– napisano w oświadczeniu.
Aby wykonać zadania Rosjan, mężczyzna jeździł po mieście własnym samochodem i potajemnie zapisywał lokalizacje potrzebnych obiektów. Otrzymane informacje zaznaczył na elektronicznych mapach i wysłał do rosyjskiego kuratora na anonimowym czacie. Według SBU okupanci planowali wykorzystać te informacje do przygotowania uderzeń na Mikołajów.
„Ale funkcjonariusze SBU byli proaktywni – w porę zdemaskowali sprawcę, udokumentowali jego przestępcze działania i zatrzymali go we własnym domu. Dzięki szybkiej reakcji SBU plany agresora dotyczące serii ataków lotniczych na ukraińskich obrońców zostały pokrzyżowane”., – odnotowane w SBU.
Rosyjskim informatorem okazał się pracownik miejscowego przedsiębiorstwa energetycznego. Podczas przeszukania jego domu skonfiskowano mu dwa telefony komórkowe, które wykorzystywał do prowadzenia działań rozpoznawczych i dywersyjnych na rzecz Rosji.
Śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zawiadomili mężczyznę o podejrzeniu nieuprawnionego rozpowszechniania informacji o przemieszczaniu broni i rozmieszczeniu Sił Zbrojnych Ukrainy, popełnionym w stanie wojennym. Zatrzymany przebywa obecnie w areszcie i grozi mu 12 lat więzienia.