W Dnieprze pracownicy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali pracownika Ukrzaliznycji, który pracował dla rosyjskiej FSB. Mężczyzna, który jest urzędnikiem jednej ze stacji węzłowych kolei, dobrowolnie współpracował z Rosjanami, Zgłoszone w poniedziałek 8 stycznia w służbie prasowej Prokuratury Generalnej i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
„Na polecenie swojego przełożonego zbierał i przekazywał koleją informacje o szlakach logistycznych ukraińskich jednostek obrońców i sprzętu wojskowego. Ponadto mężczyzna ujawnił współrzędne bazy trzech jednostek wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy” – Zgłoszone w służbie prasowej Prokuratury Generalnej.
Oprócz informacji o kolei, zdrajca dowiedział się o liczbie i rodzaju broni wojskowej dla Sił Zbrojnych Ukrainy, którą transportowano koleją. Mężczyzna zapisywał czas i miejsce przejazdu eszelonów wojskowych oraz obliczał ich trasę według przystanków i miejsc docelowych. W szczególności pracownika Ukrzaliznycji interesowały informacje o transporcie wozów bojowych Bradley i czołgów Leopard.
„Z dostępnych danych wynika, że okupanci potrzebowali danych wywiadowczych, aby przygotować naloty na obiekty kolejowe w regionie. W ten sposób najeźdźcy mieli nadzieję zakłócić logistykę dostaw broni i amunicji dla Sił Zbrojnych Ukrainy”.– relacjonowała służba prasowa SBU.
Mężczyzna został zatrzymany we własnym domu. Stróże prawa ustalili, że okupanci zwerbowali go latem 2023 roku. Służby specjalne zauważyły mężczyznę ze względu na jego poparcie dla zbrojnej agresji Rosji w Ukrainę na prokremlowskich kanałach Telegramu.
Podczas przeszukania domu zdrajcy funkcjonariusze organów ścigania znaleźli telefony komórkowe, których mężczyzna używał do komunikowania się z Rosjanami. Do komunikowania się z funkcjonariuszami FSB mężczyzna korzystał z anonimowego czatu w jednym z komunikatorów.
Pracownikowi Ukrzaliznycji doręczono zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego (zdrada stanu). Grozi mu dożywocie. Podejrzany przebywa obecnie w areszcie.