Chorwacka firma WDG promet nabyła zakład Vitezit w Bośni i Hercegowinie kosztem ukraińskiego Ministerstwa Obrony. Firma jest powiązana ze schematem z firmami fasadowymi, w wyniku którego Ministerstwo Obrony straciło prawie 2 miliardy hrywien, zgodnie ze śledztwem Hromadske. Opublikowany 24 stycznia.
Według dziennikarzy firma WDG, należąca do kontrowersyjnego chorwackiego handlarza bronią Zvona Zubaka i jego syna Matiasa, wydała ponad 5 mln euro na zakup opuszczonej fabryki Vitezit. Zakup zakładu został sfinansowany ze środków przyznanych przez Ministerstwo Obrony Ukrainy w grudniu 2022 r., rzekomo na zakup min moździerzowych.
Przypomnimy, Ministerstwo Obrony podpisało kontrakt ze Lwowskim Arsenałem Sp. z o.o. na dostawę 100 tys. ton amunicji w Ukrainę. min moździerzowych za 37 mln euro. Z kolei Arsenał Lwowski przekazał część środków słowackiej firmie Sevotech, która zatrudniała byłego urzędnika Ukroboronpromu Ołeksija Choroszajewa.
Ostatecznie Sevotech przekazał już 12,5 miliona euro do WDG promet. W listopadzie ubiegłego roku dziennikarze Hromadske poinformowali, że Ministerstwo Obrony podpisało kontrakty z firmami-przykrywkami na wypłatę pieniędzy. Tymczasem w Ukrainę nie dotarła jeszcze ani jedna mina.
Zamiast tego Zubakowie wycofali znaczną część środków w gotówce i zapłacili 5,5 mln euro za zakup fabryki Vitezit w mieście Vitez w Bośni i Hercegowinie. Potwierdzają to oświadczenia o przepływie środków na koncie WDG promet, do których dotarli dziennikarze. WDG promet nie miał żadnych innych dochodów, poza płatnościami z tytułu kontraktów z Ukrainy”., poinformował Hromadske.
Zakład Vitezit, który został przejęty przez firmę Zubaków, nie działa od lat 90., od czasów wojen jugosłowiańskich. Wcześniej fabryka produkowała proch strzelniczy i amunicję. Majątek opuszczonego zakładu został wystawiony na sprzedaż za pośrednictwem sądu, z czego skorzystali Zubakowie.
„Deputowany ludowy Serhij Taruta, któremu zaproponowano udział w prywatyzacji Witezytu w 2022 roku, powiedział Hromadske, że zakład nie wzbudził żadnego zainteresowania, ponieważ prawie wszystkie linie produkcyjne zostały zniszczone” – relacjonowali dziennikarze.
Informację o niemocy zakładu potwierdził czeski biznesmen Kamil Babuch, który współpracował z Zubakym.
W październiku 2023 r. w Bośni i Hercegowinie Rozpoczął śledztwo w sprawie ewentualnego zakupu zakładu, w którym mogłyby pojawić się środki z Ministerstwa Obrony Narodowej.
Należy zaznaczyć, że WDG promet, który miał kupować miny za pośrednictwem firm fasadowych, nie posiadał licencji na transport broni przez Węgry, Austrię i Słowenię, a także Słowację, gdzie WDG miało transportować miny.
W grudniu 2022 r. WDG miało też nieudany kontrakt z Ministerstwem Obrony na dostawę 30 tys. pocisków czołgowych kalibru 125 mm w Ukrainę za 32,5 mln euro. Pociski, podobnie jak miny, nie dotarły do Ukrainy. Zgodnie z rachunkiem przepływów pieniężnych WDG, z pieniędzy na muszle nie pozostało prawie nic. Nawiasem mówiąc, dziennikarze otrzymali konto nie z banku, ale z czeskiej kasy oszczędnościowo-kredytowej PDZ.