Wojna w Ukrainie
środa, 1 października, 2025
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result
Wojna w Ukrainie
No Result
View All Result

Kiedy Zenit Sankt Petersburg grał w Kijowie

17 stycznia, 2024
Коли ще пітерський «Зеніт» грав у Києві

Wkrótce minie 10 lat od ostatniego spotkania rosyjskich i ukraińskich drużyn piłkarskich na boisku. Następnie, w 2014 roku, w dniach 30 stycznia – 5 lutego na hali HaMoshava w izraelskim mieście Petah Tikva rozegrano turniej towarzyski o nazwie United Super Cup 2014.

W czasie, gdy w Ukrainie trwała Rewolucja Godności, a wśród protestujących pojawili się pierwsi zabici, ponad 2,5 tysiąca. km od Kijowa o mistrzostwo sportowe rywalizowali aktualni mistrzowie i wicemistrzowie Ukrainy (Szachtar i Metalist) oraz Rosji (Zenit i CSKA). Ostateczne zwycięstwo odniósł Szachtar Donieck, który we wszystkich trzech meczach zdołał pokonać swoich przeciwników.

Wydawać by się mogło, że zakończyły się kolejne rozgrywki sportowe, drużyny utrzymały swój ton gry poza sezonem zimowym i mogą wrócić do domu, aby kontynuować przygotowania do mistrzostw kraju i europejskich rozgrywek. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że turniej został zorganizowany przez rodzaj „Komitetu Organizacyjnego Zjednoczonej Ligi Piłkarskiej”, utworzonego w 2012 roku, który od kilku lat omawia i przygotowuje projekt stworzenia wspólnych („zjednoczonych”) mistrzostw między najlepszymi drużynami Rosji i Ukrainy.

Czyż nie jest to wielka próba stopniowego „zacierania” oficjalnych granic międzypaństwowych poprzez pokonywanie granic międzynarodowych w piłce nożnej? Biorąc pod uwagę, że 15 dni po towarzyskim „Superpucharze” Rosja rozpoczęła okupację Półwyspu Krymskiego, a później części wschodniej Ukrainy, pytanie nie jest nawet retoryczne, ale ma oczywistą odpowiedź.

Niemniej jednak na początku lutego 2014 roku, kiedy wydawało się, że siła Partii Regionów i prezydentura Janukowycza w Ukrainie wciąż wydają się nie do pokonania, inkorporacja strony ukraińskiej za pomocą „miękkiej siły”, w szczególności poprzez piłkę nożną, również wydawała się niezawodnym środkiem. A sama polityka nie narodziła się ot tak, miała już kilkuletnią historię, zwłaszcza jeśli była zaprawiona (post)sowiecką nostalgią.

W latach dziewięćdziesiątych, wraz z rozpadem ZSRR, Wszechzwiązkowe Mistrzostwa w Piłce Nożnej również stały się przeszłością. Każde z nowo niepodległych państw zaczęło opracowywać własne turnieje w dziedzinie „króla sportu”. Konfrontacje, które były szczególnie zaciekłe w czasach sowieckich, na przykład między Dynamem Kijów a Spartakiem Moskwa, stały się od tego czasu hołdem tylko dla oficjalnych europejskich rozgrywek lub meczów towarzyskich (na przykład w Pucharze Wspólnoty Narodów).

Ale zawsze w tych meczach (i to nie tylko między wyżej wymienionymi drużynami, ale także ogólnie między rosyjskimi i ukraińskimi drużynami piłkarskimi) chodziło nie tylko i nie tyle o sportowe emocje czy estetyczną przyjemność z gry (bo nie zawsze musieliśmy o tym rozmawiać), ale także o komponent polityczny między Federacją Rosyjską a Ukrainą. Nawet jeśli, jak się wydawało, sprzeczności między państwami nie były tak ostre, to przynajmniej starały się nie mówić o tym głośno.

Czy nie warto w tym kontekście zauważyć, że np. mecz eliminacji do Euro 2000 pomiędzy reprezentacjami Rosji i Ukrainy w piłce nożnej 9 października 1999 roku na stadionie Łużniki w Moskwie wciąż pamiętają nawet ludzie z dala od świata futbolu, oprócz legendarnego gola Andrija Szewczenki „współautora” rosyjskiego bramkarza Filimonowa, także główna kolumna magazynu „Sowiecki Sport” (w 1999 roku!) z nagłówkiem (apel?) „Uderz, Chochłow, ratuj Rosję”. Oczywiście wtedy redakcja publikacji wszystkiemu zaprzeczyła. Oczywiście apelowali, że mieli na myśli piłkarza Dmytro Chochłowa. Ale gra słów może czasami (w rzeczywistości bardzo często) mieć szowinistyczny posmak…


Kola szcze piterskij Zenit hrav u Kyievi

Niemniej jednak, nie mając się czym pochwalić na arenie krajowej, zarówno rosyjscy, jak i białoruscy kibice zaczęli postrzegać osiągnięcia tego samego Dynama Kijów w europejskich pucharach jako sukcesy „naszych”. I było się z czego cieszyć – kto jeszcze z drużyn wywodzących się z mistrzostw ZSRR w latach 90. dotarł do półfinału Ligi Mistrzów, w szczególności wyprzedzając Real Madryt i Bayern Monachium, czy strzelił w sumie siedem goli Barcelonie (z czego cztery na Camp Nou), nie tracąc ani jednej? Wydaje się, że w takich chwilach w Moskwie zapomnieli zarówno o „Chochłowach”, jak i o „Chochołach”…

Nadszedł jednak rok 2000. Przyniosły one Ukrainie siłę i stabilizację po poprzedniej dekadzie, a Rosja została dodatkowo wzmocniona przez wzrost światowych cen gazu i ropy. Dlatego, ze względu na „rynek zbytu”, wielki biznes zaczął inwestować w biznes subsydiowany a priori (ale zbyt reputacyjny i autorytatywny w niektórych kręgach) – piłkę nożną.

Najbogatsze drużyny z obu krajów, z myślą o sukcesach w europejskich rozgrywkach, zaczęły być coraz częściej uzupełniane najemnikami – do tego stopnia, że np. w mistrzostwach Ukrainy konieczne było wprowadzenie limitów dla zagranicznych zawodników podczas meczu na boisku piłkarskim. NiesumowaneEIT, mecze w turniejach obu krajów stały się ciekawsze (zwłaszcza, gdy „grandees” spotkali się ze sobą).

A na arenie międzynarodowej można było (choć często „ze skrzypieniem”) odnosić znaczące zwycięstwa. W 2005 roku CSKA Moskwa zdobyła Puchar UEFA. W 2008 roku Zenit Sankt Petersburg wygrał ten sam turniej. Sezon piłkarski 2008/2009 stał się prawdziwą ekstrawagancją: w 1/8 finału turnieju Pucharu Europy ukraińskie kluby (Dynamo z Kijowa i Metalist z Charkowa) walczyły o bilet do ćwierćfinału, a w półfinale – Dynamo z Szachtarem Donieck, które później pokonało w finale Werder Brema, zdobywając ostatni w historii Puchar UEFA.

Niewielu z głównych funkcjonariuszy piłkarskich interesowało się jednak tym, że taka polityka sportowa wprowadzała znaczną nierównowagę w rozwoju krajowego futbolu: obok 5-6 drużyn z worka pieniędzy (i to nawet przy zawyżonych, często nieuzasadnionych szacunkach) istniało kilkanaście drużyn o znacznie skromniejszych budżetach, dla których dostanie się nawet do upragnionej strefy europejskich pucharów w tabeli było właściwie zadaniem nierealnym. Nie wspominając już o nagrodach (choć brązowych). I po co trzeba było aktywnie rozwijać szkoły sportowe, skoro można było kupić „gotowego” zagranicznego zawodnika? Jednak, jak mówią, to już inna historia.

Tymczasem od początku lat 2000. strona rosyjska coraz częściej wyraża zamiar pogłębienia wszechstronnej współpracy z Ukrainą. A kiedy wraz ze zwycięstwem pomarańczowej rewolucji w Ukrainie polityczny projekt Federacji Rosyjskiej dotyczący włączenia strony ukraińskiej do Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej faktycznie się nie powiódł, Moskwa zdecydowała się na uruchomienie innych instrumentów wpływu na ukraińskie społeczeństwo – „soft power”. Wraz z promocją rosyjskich filmów, muzyki, wydawnictw książkowych i nauk humanistycznych w ogóle (nie wspominając o rozpowszechnianiu narracji o „rosyjskim świecie” w sieci UKP PM i kręgach z nim związanych) Rosjanie postanowili zwrócić uwagę na piłkę nożną, stopniowo krystalizując ideę stworzenia wspólnych mistrzostw rosyjsko-ukraińskich.

Za pierwszy krok w tym kierunku można uznać Channel One Cup, który zaczął odbywać się w lutym 2006 roku w Izraelu poza sezonem zimowym. W tym czasie rozgrywano go pomiędzy CSKA Moskwa i Spartakiem oraz Dynamem Kijów i Szachtarem Donieck. Sponsorami tego pozornie czysto komercyjnego wydarzenia byli federalny Kanał Pierwszy Federacji Rosyjskiej oraz Fundacja Narodowej Akademii Piłkarskiej rosyjskiego oligarchy Romana Abramowicza. Warto zauważyć, że na początku lat 2000. nie tylko przetrwał „równy dystans” Putina wobec oligarchów od wpływania na rosyjską politykę państwową, ale także nadal kierował Czukockim Okręgiem Autonomicznym jako gubernator, a od 2008 roku przewodniczył tamtejszej Dumie.

Reprezentanci Ukrainy brali udział w tym turnieju w 2007 i 2008 roku, dopóki zawody nie zostały przerwane z powodu światowego kryzysu gospodarczego. Strona rosyjska nie porzuciła jednak pomysłu wspólnych mistrzostw, tym bardziej, że od pewnego czasu Ukraina widziała zainteresowanie nimi (być może przede wszystkim komercyjne). I choć przez kilka lat nie odbywały się żadne rosyjsko-ukraińskie zawody, to w latach 2007-2012 doszło do chyba najbardziej intensywnej „wymiany” piłkarskiej między Ukrainą a Federacją Rosyjską między trenerami i zawodnikami piłkarskimi.

W 2007 roku Ukrainiec Oleg Błochin został trenerem FC Moskwa, pod którego wodzą reprezentacja dotarła do ćwierćfinału pierwszego (i obecnie ostatniego) mundialu rok przed Ukrainą. Jednocześnie w latach 2008-2009 i 2010-2012 Dynamo Kijów prowadził rosyjski trener Jurij Semin. Zawodnikami rosyjskich klubów w tym okresie byli ukraińscy piłkarze Anatolij Tymoszczuk, Aleksander Alijew, Andriej Gusin, Siergiej Rebrow…

Ostatecznie w sezonie 2009/2010 Dynamo Kijów prowadził wieloletni trener CSKA Moskwa Walerij Gazzajew. Odgrywa on chyba pierwszą rolę w promowaniu tezy o zunifikowanych mistrzostwach.

Pod koniec 2012 roku Gazzajew stanął na czele komitetu organizacyjnego, który miał opracować regulamin i zasady nowego turnieju oraz komunikować się na ten temat z UEFA i FIFA. Do 2013 roku przygotowano już projekt, który przewidywał udział aż dziewięciu drużyn z Federacji Rosyjskiej i Ukrainy w Premier League i 18 w I lidze. To znaczy, nie chodziło o wszystkie dostępne w tym czasie drużyny piłkarskie w najwyższej i pierwszej lidze obu krajów, ale tylko, oczywiście, najbogatsze – wśród Ukraińców głównie ze stolicy, Wschodu i Południa, pozostawiając „za burtą” drużyny środkowej i zachodniej Ukrainy.

Uzgodniono już nawet finansowanie – warto zauważyć, że pieniądze miał zapewnić rosyjski państwowy Gazprom – ten, który w latach 2000, w ciągu kilku sezonów, zmienił Zenit Sankt Petersburg ze średniego chłopa mistrzostw Rosji w jednego z jej liderów i zdobywców Pucharu Europy. Firma zgodziła się przeznaczyć na konkurs corocznie mld euro. Do 2014 roku planowano sfinalizować synchronizację turnieju z rozgrywkami europejskimi i zabiegać o jego uznanie przez związki piłkarskie.

Swoistą próbą przed zbliżającymi się mistrzostwami miał być „Turniej Zjednoczeni” (27 czerwca – 7 lipca 2013 roku) z udziałem ukraińskiego „Dynama” i „Szachtara” oraz rosyjskiego „Spartaka” i „Zenitu”, które rozgrywały mecze na stadionach w Doniecku, Moskwie i Kijowie (ze względu na przebudowę domowej areny w Petersburgu „Zenit” grał w stolicy Ukrainy).

Wreszcie, podczas gdy w Kijowie (co charakterystyczne, tuż u bram domowej areny Dynama Kijów) szalała konfrontacja Berkutu z protestującymi, w Izraelu doszło do wspomnianego już „Zjednoczonego Superpucharu”. Ówczesny prezydent Ukrainy Janukowycz pogratulował Szachtarowi zwycięstwa, ale dwa tygodnie później pospieszył do Federacji Rosyjskiej.

Potem nastąpiło zwycięstwo Rewolucji Godności i jasny zarys europejskiej i euroatlantyckiej perspektywy dla Ukrainy. Narzucony przez Rosję dyskurs humanitarny stracił na znaczeniu (a wspierające go siły w Ukrainie albo opuściły jej granice, albo znalazły się poza przestrzenią publiczną), zwłaszcza po rozpoczęciu przez Kreml okupacji Krymu i sprowokowaniu tzw. „rosyjskiej wiosny”.

Oczywiste jest, że w takich warunkach idea zjednoczonych mistrzostw w piłce nożnej również odeszła w zapomnienie. A same kluby z Federacji Rosyjskiej i Ukrainy już się nie spotykały – co więcej, na tle wojny, nawet w europejskich rozgrywkach, zaczęły się między sobą rozmnażać, a po 24 lutego 2022 r. rosyjskie drużyny piłkarskie (podobnie jak cała Federacja Rosyjska) stały się wyrzutkami w cywilizowanym świecie.

Ukraińskie drużyny niewiele na tym straciły, a wręcz przeciwnie. Dnipro udało się zostać finalistą Ligi Europy w 2015 roku. Chociaż Szachtar i Zoria straciły możliwość gry na swoich stadionach w Doniecku i Ługańsku z powodu rosyjskiej okupacji, regularnie zdobywały nagrody w lidze ukraińskiej i grały w europejskich pucharach. I świetnie się tam spisywali – drużyna z Ługańska zyskała reputację drużyny o silnej woli (mężczyźni), a Szachtar po 2014 roku dwukrotnie był półfinalistą Ligi Europy. A Dynamo Kijów regularnie (choć z różnym powodzeniem) gra w europejskich pucharach (czasem udaje im się awansować do play-offów Ligi Mistrzów czy Ligi Europy).

Jednak chyba najbardziej oczywistym werdyktem dla wszystkich rosyjskich prób narzucenia Ukraińcom Mistrzostw Zjednoczonych (i, sądząc po późniejszych wydarzeniach, innych „skojarzeń”, które Kreml zaplanował dla Ukrainy) było hasło kibiców Metalist Charków o kremlowskim dyktatorze.

Po marcu 2014 roku przeniósł się za granicę ze środowiska marszów ultrasów i trybun aren piłkarskich w Ukrainie. Stał się hasłem nie tylko ruchu piłkarskiego, ale także antyrosyjskich protestów na całym świecie. Ale co najważniejsze, dziś nie traci na aktualności. Wręcz przeciwnie, ze względu na codzienne działania rosyjskich władz, otrzymuje jedynie potwierdzenie.

Tematy: Główne wiadomościMistrzostwa Ukrainy w piłce nożnejPiłka nożnaReprezentacja Ukrainy w piłce nożnejRosjasankcje wobec RosjiWojna rosyjsko-ukraińska

NA TEMAT

Поліція та СБУ встановили підлітків, що слухали російський гімн у Києві

Policja i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zidentyfikowały nastolatków słuchających rosyjskiego hymnu w Kijowie

14 kwietnia, 2025
Розвідка підтвердила систематичне застосовання росіянами хімічної зброї проти Сил оборони

Wywiad potwierdził systematyczne stosowanie przez Rosjan broni chemicznej przeciwko Siłom Obronnym

14 kwietnia, 2025
Голова Сумської ОВА визнав нагородження військових у день атаки на місто

Szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej uznał odznaczenie wojskowe w dniu ataku na miasto

14 kwietnia, 2025
Україна – не Росія? Історія зі скандалом навколо удару по Сумах має стати уроком для українців

Czy Ukraina to nie Rosja? Historia skandalu wokół ataku na Sumy powinna być lekcją dla Ukraińców

14 kwietnia, 2025
Китайські полонені розповіли про службу в російських підрозділах

Chińscy jeńcy opowiadali o służbie w rosyjskich jednostkach

14 kwietnia, 2025
Внаслідок російського удару по Сумах загинув командир 27-ї артбригади Юрій Юла

W wyniku rosyjskiego uderzenia na Sumy zginął dowódca 27. brygady artylerii Jurij Juła

14 kwietnia, 2025

RSS Kronika války v Ukrajině 🇨🇿

  • Ukrajina obdržela od Spojeného království více než 860 milionů eur na vojenské vybavení
  • Policie a bezpečnostní služba Ukrajiny identifikovala teenagery, kteří v Kyjevě poslouchali ruskou hymnu
  • Rozvědka potvrdila systematické používání chemických zbraní Rusy proti obranným silám

RSS Kronika vojny v Ukrajine 🇸🇰

  • Ukrajina dostala od Spojeného kráľovstva viac ako 860 miliónov EUR na vojenské vybavenie
  • Polícia a bezpečnostná služba Ukrajiny identifikovali tínedžerov počúvajúcich ruskú hymnu v Kyjeve
  • Spravodajské služby potvrdili systematické používanie chemických zbraní Rusmi proti obranným silám

RSS Kronika vojne v Ukrajini 🇸🇮

  • Wojna w Ukrainie

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.

No Result
View All Result
  • Válka v Ukrajině (CZ) 🇨🇿
  • Vojna v Ukrajine (SK) 🇸🇰
  • Vojna v Ukrajini (SI) 🇸🇮
  • Rat u Ukrajini (HR) 🇭🇷
  • Rat u Ukrajini (RS) 🇷🇸
  • Война в Украйна (BG) 🇧🇬
  • Украинадағы соғыс (KZ) 🇰🇿

Strona ruwar.org to agregator wiadomości stworzony przez ukraińskich aktywistów na temat wojny w Ukrainie z wiarygodnych źródeł. Tekst wiadomości jest automatycznie tłumaczony z języka ukraińskiego.