Rankiem we wtorek 9 stycznia w obwodzie chmielnickim w wyniku wczorajszego rosyjskiego ataku znaleziono martwą trzecią osobę. Akcja poszukiwawcza trwała prawie dobę. W rezultacie trzech mieszkańców Chmielnickiego stało się ofiarami zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego 8 stycznia.
Należy zauważyć, że dwóch zmarłych, w wieku 59 i 76 lat, zostało odnalezionych podczas priorytetowych działań ratowniczych. Wieczorem 8 stycznia zastępca szefa Chmielnickiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Tiurin wyjaśnił, że akcja poszukiwawcza nie została jeszcze zakończona.
«Trwa akcja poszukiwawcza kolejnej osoby, która według wstępnych informacji miała znajdować się na terenie placówki, a z którą utracono kontakt. Niestety, mamy też dwie ranne osoby, które są obecnie leczone ambulatoryjnie i dwie zmarłe», – Zgłoszone on.
Rankiem 9 stycznia mer Chmielnickiego Ołeksandr Symczyszyn ogłosił, że poszukiwania zostały zakończone: zaginionego znaleziono martwego. «Niestety, w wyniku akcji ratowniczej odnaleziono kolejną osobę. Mężczyzna urodzony w 1955 roku. Szczere kondolencje dla rodziny», – Napisał Burmistrz.
Według Regionalnej Administracji Wojskowej ciało mężczyzny znaleziono około godziny 05:40. Obecnie zakończono demontaż konstrukcji obiektu i likwidację skutków uderzenia rakietowego.
Przypomnijmy, że podczas ataku rakietowego rankiem 8 stycznia w obwodzie chmielnickim rozległo się co najmniej sześć eksplozji. W sumie siły obrony powietrznej zestrzeliły nad regionem trzy rosyjskie rakiety. Mer Chmielnickiego powiedział, że wróg uderzył w „jeden z obiektów infrastruktury”. Ucierpiały również budynki mieszkalne: w niektórych domach wybito szyby. W ciągu dnia lokalne komisje pracowały nad ustaleniem rozmiaru zniszczeń, aby jak najszybciej odbudować to, co zostało zniszczone.