31 grudnia ratownicy w rejonie szewczenkowskim w Kijowie wydobyli spod ruin magazynu cztery kolejne ciała w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego w piątek 29 grudnia. Szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Serhij Popko Zgłoszoneże akcja ratownicza trwa przez całą dobę.
W wyniku ostrzału dzielnicy szewczenkowskiej zapaliło się niedokończone centrum biznesowe, budynki niemieszkalne, garaże i magazyny. Kijowska Miejska Administracja Wojskowa poinformowała, że uszkodzony został budynek mieszkalny, w niedokończonym centrum biznesowym wybuchł pożar. Mer Kijowa Witalij Kliczko ogłosił 1 stycznia dniem żałoby po zmarłych.
Należy zaznaczyć, że alarm lotniczy w stolicy 29 grudnia trwał około 5 godzin. Miasto zostało zaatakowane z różnych stron dziesiątkami pocisków. Ostrzał objął obwody Darnycki, Swiatoszyński, Szewczenkowski i Podolski. Siłom obronnym udało się zniszczyć ponad trzy tuziny celów powietrznych.
Przypomnimy, że 29 grudnia wróg wystrzelił w Ukrainę 158 dronów i rakiet. Siły Powietrzne poinformowały, że atak był największym od początku inwazji na pełną skalę.