W obwodzie sumskim ukraińscy pogranicznicy wdali się w walkę z rosyjską grupą dywersyjno-rozpoznawczą, wypierając ją z granicy. W wyniku potyczki na granicy ze strony Rosjan może dojść do strat w zabitych i rannych, Zgłoszone w czwartek, 14 grudnia, w służbie prasowej Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego.
Według straży granicznej 13 grudnia w pobliżu granicy ukraińsko-rosyjskiej zauważono rosyjską grupę dywersyjno-rozpoznawcze. Dywersanci przemieszczali się z terytorium kraju agresora.
„Bojownicy otworzyli ogień do sabotażystów i wywiązała się bitwa strzelecka. Aby wzmocnić kierunek, na miejsce przesunęły się rezerwy jednostek Państwowej Służby Granicznej Ukrainy i Sił Obronnych, zaangażowano załogi artylerii i moździerzy” – poinformowała służba prasowa Państwowej Służby Granicznej.
W wyniku bitwy ukraińscy obrońcy odparli Rosjan, zostali zmuszeni do odwrotu. Obecnie wyjaśniane są straty przeciwnika w bitwie.
Należy zauważyć, że w październiku rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko powiedział, że większość rosyjskich dywersantów jest rejestrowana przez straż graniczną na granicy Ukrainy w obwodzie sumskim, a rzadziej w obwodach charkowskim i czernihowskim. Zadaniem takich grup dywersyjno-rozpoznawczych jest ujawnienie położenia Sił Obronnych i przełamanie granicy.