W nocy z niedzieli na poniedziałek 17 grudnia Rosjanie po raz kolejny zaatakowali Ukrainę dronami Shahed, a także pociskiem manewrującym Iskander-K i kierowanym pociskiem powietrznym Ch-59. O tym Zgłoszone w Siłach Powietrznych. Jeden z zestrzelonych dronów spadł na prywatny dom w obwodzie odeskim i eksplodował, zabijając człowieka.
Rosjanie wystrzelili drony kamikadze nad Ukrainę z Primorsko-Achtarska i tymczasowo okupowanego Krymu. Pociski manewrujące Iskander-K i kierowane pociski lotnicze Ch-59 zostały wystrzelone z Krymu i okupowanej części obwodu chersońskiego.
W odparcie ataku powietrznego zaangażowane były przeciwlotnicze jednostki rakietowe oraz mobilne grupy ogniowe Sił Powietrznych i Sił Obronnych Ukrainy.
„W wyniku działań bojowych zestrzelono 20 Shahedów i jeden kierowany pocisk lotniczy Ch-59. Pocisk manewrujący Iskander-K – nie osiągnął celu”– napisano w oświadczeniu.
Cele lotnicze zostały zniszczone w obwodach odeskim, chersońskim, zaporoskim i chmielnickim.
Jak Zgłoszone w Południowych Siłach Obronnych zestrzelono 7 dronów kamikadze w obwodzie chersońskim i 9 w obwodzie odeskim. Jeden z zestrzelonych w obwodzie odeskim spadł na prywatny dom i eksplodował.
„Fala uderzeniowa uszkodziła domy wokół, hangar z własnością prywatnej instytucji sportowej. Wybuchł pożar na dużą skalę, który strażacy szybko ugasili.– napisano w oświadczeniu.
Ratownicy znaleźli martwego mężczyznę na miejscu zdarzenia.
Przypomnijmy, że w nocy z soboty na niedzielę 16 grudnia armia rosyjska po raz kolejny zaatakowała Ukrainę irańskimi dronami kamikadze Shahed. Siły obrony przeciwlotniczej zestrzeliły 30 bezzałogowców.